Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dziś dowiedziałem się od matki, że jestem bez ambicji (ciekawe kto chrapie o 6.30 i wstaje o 10 a o 21 leży już w łóżku), sprzedawczyk i że ona poda mnie do sądu o zwrot kosztów utrzymania przez ostatnie 2 lata, alimenty na nią i założy mi sprawę o nękanie psychiczne.

Problem jest taki, że przez ostatnie 2 lata, gdy skończyłem studia i pracuję tak na prawdę ciągle dokładam się do domu - uzupełniam lodówkę, kupuję ojcu leki, kupuję papier toaletowy, środki czystości, jedzenie dla psa no na prawdę dużo wkładam. Wielokrotnie deklarowałem chęć płacenia 1/3 rachunków mimo, że praktycznie w domu mnie nie ma, wyłączam stand-by w urządzeniach elektronicznych, mam żarówki LED w pokoju i oszczędzam jak się da ale trudno - grzeję dupę - daję 1/3 - nie chcieli.

Nie mogę już tego znieść. Sprzedawczyk jestem bo powiedziałem rodzinie, że matka znów pije po latach, nie wiem jak nękam psychicznie ponieważ od 80 dni nie rozmawiam z matką, przez ostatnie 2 lata samodzielnie się żywię no i nie biorę złotówki, jak zepsuł się piec gazowy to dałem 300zł na naprawę od ręki, lodówkę również ja kupiłem bo rok byliśmy bez lodówki.

Jestem najgorszy. Jeszcze 3 miesiące do wyprowadzki, chociaż matka wywala mnie na pokój. Nie wiem czy nie powinienem był tego zrobić zaraz po znalezieniu pracy.

;/

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
  • 7
  • Odpowiedz
SpienionyDyrektor: Rozmawiaj jak najwięcej z rodziną o tej sytuacji i "sprzedawaj" ciągle, bo jak faktycznie założy Ci sprawę o alimenty bo ją coś trzepnie to musisz mieć świadków, że nie będziesz płacił na alkoholiczkę. No niestety, to choroba, ale bez woli leczenia u osoby, nie ma nawet co podchodzić.

Zaakceptował: akado}
  • Odpowiedz