Wpis z mikrobloga

Dzisiaj dzień przyjaźni polsko-węgierskiej i z tej okazji ubrałem dzisiaj koszulkę z naszym orłem i w autobusie zaczepił mnie Węgier, który kiedyś uczył się polskiego w szkole jak był młody. W ogóle sporo Węgrów zna jakieś podstawowe zwroty w naszym jezyku i spora część społeczeństwa potrafi powiedzieć "Polak, Węgier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki" po polsku, a wydaje mi się, że mało Polaków potrafi powiedzieć "Lengyel, magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát" ( ͡º ͜ʖ͡º)
#wegry