Wpis z mikrobloga

Dzisiaj gadałem ze starszymi Irlandczykami, i jeden mówi, że drugi jest z Tarbert. Na co on, że nie traktują go tam jak swojego, bo jest nowy, przyjezdny. Mieszka tam dopiero od 49 lat (sam ma 69). I rozmowa dalej się toczy, zaczynają dyskutować kiedy już zostaje się "lokalsem". No więc dochodzą do wniosku, że 80 lat to jeszcze za mało, nadal rodzinę X uważają za przyjezdnych. Natomiast Y to już jest na pewno lokalny, bo są tu od 700 lat.
#truestory #irlandia :)

P.S. Osoby z paszportem irlandzkim, ale nie mające związku są często żartobliwie (lub złośliwie- zależy od kontekstu) nazywane "Plastic Paddy"
  • 4
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bialy100k: w Polsce na wsi miałem tak samo. Rodzina mieszka tam od lat 50tych ubiegłego wieku, a i tak wszyscy mówią na nich "Warszawiaki". Trzecie pokolenie górali, a na dziecko w szkole wszyscy mówili "góral".

Z kolei wielu młodych Irlandczyków mówi, że jestem "more local" niż oni, a jestem tu dopiero 10 lat.