Wpis z mikrobloga

@Mechatronix: Powiedzenie, że coś się zamienia w coś, nie ma żadnej wartości naukowej, dopóki nie określisz matematycznie, jak miałoby to sprzężenie grawitonów z materią wyglądać, jakie będą tego konsekwencje, czy nie pociągnie to za sobą żadnych sprzeczności, czy teoria będzie renormalizowalna itp. Na przykład przy relatywnie małej krzywiźnie czasoprzestrzeni grawitony można traktować jak zwykłe cząstki o spinie 2 - tak powstało rozszerzenie kwantowej teorii pola na zakrzywione czasoprzestrzenie. Ale w takich