[rivers666]

Ktoś mi się #!$%@?ł w samochód na parkingu, mocno starty lakier i wgnieciona blacha. Mam 18 lat, więc nie bardzo wiem co robić. Jakieś porady?

#kiciochpyta #pomocy #samochody #prawojazdy

[stekelenburg5]

@rivers666: monitoringu poszukaj.

[rivers666]

@rivers666 dodam, że od soboty nie jeździłem i zobaczyłem to dopiero dziś

[RaoulDuke_]

Jak jest tam monitoring to policja i może namierzą. Jak nie ma monitoringu to ewentualnie policja ale będzie ciężko cokolwiek zdziałać jak koleś #!$%@?ł.

[paprykarzszczecinski1]

@rivers666: monitoring albo popytaj kogos kto mieszka obok albo pracuje. Jak to parking gdzieś na odludziu to nic nie zrobisz

[rivers666]

@stekelenburg5
@RaoulDuke_

Czy jak nie ma monitoringu a znajdę samochód, który jest obity tak, żeby pasowało do mojego to jest to jakiś dowód w sprawie?

[paprykarzszczecinski1]

@rivers666: nie

[RaoulDuke_]

@rivers666 no niby dowód jakby miał Twoje ślady lakieru ale jeśli nawet ma to co mu powiesz to mój lakier a on no to udowodnij i co, myśle że gdybyś to zgłosił nawet wtedy na policję to by to olali. Chyba że zatrudnisz Rutkowskiego i on razem ze swoim patrolem ogarnie Ci milion innych dowodów, że to jednak Twój lakier.