Wpis z mikrobloga

@majsterV2: Ja już od września żadnych tabletek ani nic nie biorę od kiedy na koniec sierpnia wziąłem 2 gripexy jak byłem przeziębiony i leżałem ponad miesiąc w szpitalu z chorobą '; zespół Stevensa Johnsona' obczajcie sobie w necie a ochota na leki przeciwbólowe itp wam przejdzie nawet wtedy gdy głowe Wam będzie rozwalać xD
@nabavzbjl: Czasem mam takie zdołowanie które wybija mnie z rytmu, gdy chodzilem do gimbazy to sporo go brałem na byle ból głowy i osiągałem niesamowite stany skupienia i przez które wyobrażałem sobie jak procesor pracuje, lecz w pewnym momencie doprowqdzilo mnie to do religijnego szaleństwa od teorii spiskowych (byłem mlody i naiwny).
Ja od tego września jak wyszedłem ze szpitala żadnych leków nie biore, jedynie te przepisane przez lekarza, przez 2 tyg w domu umierałem bo nikt nie iedzial co mi jest, co dziennie u lekarza byłem i co dziennie inną chorobe wymyślali, jak nie opryszczke wargową to ospe itp itd, w szpitalu już na wózku mnie wozili i mowili ze jeszcze dzien w domu i by mnie nie było, nigdy więcej żadnych apapów,