Wpis z mikrobloga

@trashcat: byłeś kiedyś w urzędzie w Katowicach? Sto lat za Sosnowcem i Będzinem są... Najgorsze jest kolesiostwo i podwójne stanowiska (na przykład przy wydawaniu dowodów rejestracyjnych są dwa okienka, w których dwie osoby robią to samo i zamuje to 4h, zamiast 10 minut...).
@Ranger Nie uważam, żeby Katowice były najlepszym miejscem w Polsce. W woj. śląskim jest w czym wybierać - możesz mieszkać gdzie chcesz i masz się dobrze, nie tylko w Katowicach. Jak mieszkasz blisko drogi krajowej, autostrady, przystanku kolejowego, to i tak dojedziesz gdzie chcesz. Ja mieszkam w Bielsku i dojeżdżam do Kato pociągiem. Spróbuj tego w innym województwie.