Wpis z mikrobloga

@Buliuszsznezar: @krejdd: Rzadko jadam kebab, ale jakoś na Camela nie narzekam, muszę spróbować w takim razie Sułtana :D, bo może żyję w nieświadomości. Co do Pacmana to miałem 2 podejścia i zawsze wg. mnie było kiepsko w porównaniu z Camelem.
@steeeel: zacznijmy od tego ze kebs w dostawie bedzie poteznie sparowany a w efekcie mocno nasączony wodą wiec pobliska miejscówka zawsze wygrywa, co do wyboru konkretnego to albo Berlin w Sułatnie albo ci beżowi z Kossaka (BD King Kebab)