@Amishia: To może opodatkować wszystkich mieszkańców Twojej miejscowości za wandalizm? Albo tylko Ciebie za beznadziejne pomysły :) Reprezentujesz naiwne myślenie większości Polaków. Coś Cię nie dotyczy to dowalić innym jak najwięcej. A może czas zacząć wymagać od społeczeństwa normalnych zachowań, na przykład nie niszczyć wspólnego mienia. Gdybym miał psa i mieszkał w Twojej miejscowości to z premedytacją nie sprzątałbym po psie.
@haker_proker: W pobliżu mojego wcześniejszego mieszkania stare baby urządziły nawet wodopoje dla tych szczurów. Do tego chleb r-------y na całym chodniku, trawniku, w noszony na butach do bloków... Dramat. No i na koniec zasrane auta, ławki, parapety. Co ciekawe gołębie nie jedzą chleba, ale po co komu ta informacja. Lepiej rzucić pajdę z okna na trawę, "żeby ptaszki miały".
@Amishia: No przecież sama napisałaś, że już ich nie ma, bo mieszkańcy Twojej zdziczałem miejscowości to zniszczyli. Jak zniszczyli to jak mają ludzie z tego korzystać? Więc tak, miałbym to w dupie i nie sprzątałbym po psie. Mieszkam w Wiedniu, czyli w mieście, gdzie jest pełno patoli, ale nikt pojemników z siatkami nie niszczy. To daje mi obraz skąd pochodzisz.
@piastun: Hehe. Ja to bym chciał odśnieżone i posypane chodniki :) Z tym też trzeba na zachód :) Ja wiem, że pod takimi względami jako Polska jesteśmy daleko w lesie. Wszystko można przeliczyć. Wyższe mandaty za niesprzątanie po psie (np. 200-250 złotych) wystarczyłoby na bardzo dużą ilość woreczków lub na 1 godzinę na roksie dla Ciebie :)
U mnie uniwersytet wziął się za pozbywanie się tych szkodników, bo cały park, parking, i droga z akademików na wydzialy były całe zasrane. Wynajeli sokolnikow na 2 miesiące, chodzą plosza gawrony i gołębie, a stare baby sla na nich donosy, bo takie ładne ptaszki gnebia ))¯_(ツ)_/¯
@boryss Ja nie narzekam. U mnie w mieście jest. Z tego podatku (jakieś groszowe sprawy) zostaly sfinansowane kosze na nieczystości po zwierzetach i dozowniki woreczkow. Mi to odpowiada bo zostaly zainistalowane miedzy innymi w parku do którego chodzę z wlasnym psem. Czystość w tym miejscu znacznie sie poprawila a ja wychodzac z domu nie muszę pamiętać żeby zabrać własny woreczek.
@haker_proker: - bulwersuj się że rząd wprowadza zakaz handlu, hurr durr nikt mi nie będzie mówić co mam robić w niedziele - żądaj zakazu karmienia gołębi z karą 1000 eur i opłat za psa
xD zdecydujcie się w końcu ( ͡°͜ʖ͡°)
Serio mamy tyle zakazów, nakazów że i tak nikt już ich nie pamięta, a stwierdzenie ze nieznajomosc prawa nie zwalnia z obowiazku przestrzegania
#golomp
źródło: comment_gueSOAlDNE5eeLPAnjwLyzglN62B2Tah.jpg
PobierzReprezentujesz naiwne myślenie większości Polaków. Coś Cię nie dotyczy to dowalić innym jak najwięcej. A może czas zacząć wymagać od społeczeństwa normalnych zachowań, na przykład nie niszczyć wspólnego mienia.
Gdybym miał psa i mieszkał w Twojej miejscowości to z premedytacją nie sprzątałbym po psie.
Mieszkam w Wiedniu, czyli w mieście, gdzie jest pełno patoli, ale nikt pojemników z siatkami nie niszczy. To daje mi obraz skąd pochodzisz.
@Leber88: a ja chciałbym darmowe usługi na roxie albo darmowe serwis mojego auta. Ić z takimi pomysłami na zachód ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_h16ibexSU2dDo5qGkPXefz5McVlj6vUL.jpg
Pobierzźródło: comment_0WUDt0BUW6Vn0tuxUjlQmjzSMoHLe8sE.jpg
Pobierz- bulwersuj się że rząd wprowadza zakaz handlu, hurr durr nikt mi nie będzie mówić co mam robić w niedziele
- żądaj zakazu karmienia gołębi z karą 1000 eur i opłat za psa
xD zdecydujcie się w końcu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Serio mamy tyle zakazów, nakazów że i tak nikt już ich nie pamięta, a stwierdzenie ze nieznajomosc prawa nie zwalnia z obowiazku przestrzegania