Wpis z mikrobloga

@xforrest: bardzo podobał mi się klimat w Olszewskiego 128, restauracja jest dość duża więc można poprosić o stolik nieco "na uboczu", można zarezerwować sobie kolację degustacyjną z wyborem win. W nieco niższej półce cenowej to na pewno polecam Ragu na Sienkiewicza, tylko tam jest już dużo ciaśniej i głośniej, stoliki są dużo bliżej, na ogół wszystkie zajęte. Jeśli lubicie padlinę to bardzo dobre recenzje ostatnio zbiera Campo w budynku hotelu
  • Odpowiedz
@xforrest: Jeśli absolutnie nigdy nie bywacie w takich fine diningowych lokalach, to nie możesz przegiąć za bardzo. A tak to standardowo: Dinette, Jadka, może np. coś mniej standardowego jak Stół na Szwedzkiej albo Vertigo z muzyką na żywo?
  • Odpowiedz
@xforrest za ścianą Campo jest Dim Sum Garden. Kaczka za 160zl i wjeżdża cała kaczka na wózku, która przywozi szef kuchni z naleśnikami i innymi dodatkami.to dla 2-4 osób
  • Odpowiedz
@xforrest: Taszke bym odpuścił - bardzo drogo, małe porcje, a jeśli nie znacie się na kuchni tamtego regionu to ciężko to docenić. Pozostałe propozycje powyżej są super. Ja bym dodał U Gruzina pod nasypem, świetny klimat, pyszne jedzenie i niedrogo. Mała , czysta, klimatyczna knajpka.
  • Odpowiedz