Wpis z mikrobloga

Babcia 84lata miała niedawno wylew.Na szczęście dotknął ją tylko lekki paraliż ręki i nogi.Leżała w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. L. Rydygiera w Toruniu. Na salach by pooglądać TV trzeba wrzucić 2zł, nie miała przy sobie drobnych więc poprosiła salową ( nie wie jak się nazywała ) aby jej rozmieniła stówę. Nie zobaczyła już ani salowej ani stówy. Powiedziała nam to dopiero teraz jakiś tydzień po opuszczeniu szpitala. Jakim trzeba być **ujostwem aby okradać starszą schorowaną osobę w miejscu gdzie ma się czuć bezpiecznie.

##!$%@?ństwo #szpital #torun #bielany #wylew
  • 9
@hynta jeżeli faktycznie się to zdarzyło to bardzo przykra sytuacja. Warto mieć jednak na uwadze, że starsi ludzie, szczególnie po udarach są często przekonani, że zdarzyło się coś, co miejsca nie miało. Moja prababcia tak ma, czasem jej się wydaje, że ktoś przyszedł do niej (np. W nocy zmarła córka), czasem że ktoś jej coś zabrał, że ktoś na pewno zrobiła (nawet jeżeli tak nie było). Na pewne osoby z rodziny śmiertelnie
Ale ona ma bardzo trzeźwy umysł i wylew tylko wywołał lekki paraliż.Zero problemów z pamięcią.Babcia śmiga po internetach, siedzi na fejsie.Opcja że sobie to wymyśliła odpada.