Wpis z mikrobloga

@smokers: Jezeli rzeczywiscie zlamalo totalnie prezesa,to raczej Marlen wezwala karetke i teraz gdzies tam.siedzi a Kowalczyka doprowadzaja do pionu,jesli jest tam gdzie byl to raczej juz go nie puszcza.Jest jeszcze opcja ze oboje narobili w nachy ze strachu i chwilowo sa off line.
@smokers: oby nie,bo szkoda mi chłopa,jestem przekonany że w głębi serca przeżywa stratę ojca.Lęki poalkoholowe i strach przed spojrzeniem rodziny w jego oczy wzięły górę i dlatego nie był na ostatnim pożegnaniu.Prezes do góry głowa,jeszcze będzie czas by odpoczywać!!!