Wpis z mikrobloga

Okej najostrzejsza zupka chińska zjedzona.
Jest ostra, ale na pewno nie jest to nic najostrzejszego. Pod tym względem produkt moim zdaniem mocno przereklamowany. A uważam tak gdyż nie jestem jakiś zapaleńcem ostrego żarcia i jest wiele sosów dostępnych na zwykłych sklepowych półkach, które były dla mnie mocniejsze niż ta zupka. Ostrość też długo nie trzyma.
Była to też moja pierwsza zupka typowo z chin i duże problemy sprawiał mi ten gruby i długi makaron. Pogryźć się go w ogóle nie da bo jest strasznie gumowany. Długi, że nie idzie go nawinąć na widelec ani zebrać łyżką. To wszystko powoduje, że zupkę trudno się je i wszystko jest uwalone dookoła. Można by zrobić test w którym sosem poleje się makaron z Vifonu, albo po prostu ten wcześniej pokruszyć.
Nikomu kto poluje na ten produkt go nie odradzam. Warto samemu spróbować i samemu ocenić czy komuś to przypasuje czy nie. Ja ze względu na ten makaron już pewnie nigdy po to nie sięgnę, zwłaszcza że są spore problemy z zakupem zupki.
Za tydzień jeszcze została ta dwa razy mocniejsza, może ona będzie lepsza. A makaron jak jest ten sam to go kruszę.
A co do ogólnego smaku to przeważa głównie pieprz cayenne i ten dziwny makaron.
#ostrezarcie #koreahouse #zupkichinskie
ThrashMetal - Okej najostrzejsza zupka chińska zjedzona.
Jest ostra, ale na pewno ni...

źródło: comment_TMnx9cGLkH4PLY3hbQ9NK6I9eOVDKZM2.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ThrashMetal: tę wersję to jem bez żadnego przygotowania, gdy mnie najdzie apetyt na ostrą zupkę. zjedz 2x spicy to pogadamy. jak coś mogę zdradzić dwa protipy
  • Odpowiedz
@ThrashMetal: nie są to jakieś odkrywcze rzeczy, ale łatwo coś przegapić przy pierwszym starciu z tą zupką
0. warto przez kilka dni wcześniej często sięgać po np. ostre papryczki, żeby się przyzwyczaić
1. to co wspomniałeś, czyli zgnieść makaron, co ułatwia późniejsze jedzenie i wcale nie przeszkadza jego grubość czy długość
2. nie przesadzać z ilością wody (chyba, że chcesz "oszukać", tudzież rozwodnić, ale potem się ciężko kończy samą zupkę)
3. starać się nabierać łyżeczką praktycznie sam makaron (ja np. lubię pić samą zupkę, ale w tym przypadku nie jest to najlepszy pomysł), zupy na końcu wiele nie zostanie do dopicia
4. usiąść wygodnie przy stole, bez żadnych rozpraszaczy i jeść JAK NAJSZYBCIEJ - im dłuższe przerwy, bardziej
  • Odpowiedz
@SHEAD: czyste jalapenio? bo jesli jesz jalapenio w daniu to shu sie rozciencza. Żeby zrobic zupke 9 tys shu trzeba by użyć papryczki np habanero co ma 350 tys shu i po rozcienczeniu przyprawy zostaje 9 tys bo przyprawa to dajmy 1/40 masy zupki
  • Odpowiedz
@50HerbatGreya tez sie zdziwilem jak zobaczylem ile shu ma ale nie jestem z pierwszej lapanki i jak na moj jezyk to producent tu zaniżył wartość ;) poza tym smak to mistrzostwo swiata. Niedlugo znow beda w sklepie :)
  • Odpowiedz