Mireczki, mam zamiar przygotowac i zlozyc do Sejmu obywatelski projekt ustawy o przeciwdzialaniu wspoluzaleznienia od nikotyny. Oczywiscie nie sam, bo do tego potrzebuje fachowcow, wieeelu podpisow, osob medialnych itp. itd.
Ale wstepne rozmowy z prawnikami potwierdzają, że jest to mozliwe i calkiem realne jeszcze w tym roku.
Ustawa zakladalaby glownie: - zakaz palenia wyrobow tytoniowych w miejscach publicznych takich jak w rozumieniu ustawy o wychowaniu w trzezwosci (czyli ulice, chodniki, przystanki, parki, lasy, plaże itp. wszystko co nie jest prywatnym mieniem palacego) z wyjatkami takimi jak wydzielone palarnie w knajpach (tylko wewnatrz lokalu) - zakaz palenia wyrobow tytoniowych na balkonach, tarasach i loggiach w zabudowie wielorodzinnej pionowej. Sami wiecie dlaczego. - calkowity zakaz palenia wyrobow tytoniowych w czasie pracy i w zakladzie pracy. - zakaz sprzedazy wyrobow tytoniowych w odleglosci mniejszej niz 500 metrow od przedszkoli, szkol, kaplic i kosciolow - wejscie do wydzielonej palarni w pubach musi byc oznaczone odpowiednio duzym znakiem ostrzegawczym wraz ze wszystkimi informacjami o szkodliwosci dymu papierosowego rowniez dla osob niepalacych - odleglosc palarni od powierzchni rekreacyjnej/restauracyjnej nie mniejsza niz 20 metrow
Tyczy sie takze tego smierdzacego egowna.
Takze tak, czas isc na wojne z nowotworem ludzkosci jakim są palacze. Wiem, ze w obecnym sejmie trudno jest przepchnac cokolwiek obywatelskiego, tym bardziej tak godzącego w duzą grupę pOsłów miedzy innymi. Niemniej jednak warto. Palacz niech sie truje sam we wlasnym domu - wara od naszych zdrowych płuc!
@Arveit: dodałbym jeszcze projekt stworzenia narodowych obozów dla palaczy- po dwa na województwo, gdzie palacy dostawaliby za dzień morderczej pracy paczkę szlugow. Nie muszę chyba dodawać, ze wyjazd do obozu pracy dla palących byłby wycieczka bez biletu powrotnego.
@Arveit: jak dopiszesz do tego utworzenie karnych obozów reedukacyjnych dla łamiących pierwszy raz oraz ciężkie roboty w Łodzi przez 25 lat za dwukrotnie złamanie zakazu to masz mój miecz ( ͡°͜ʖ͡°)
@Arveit: Podoba mi się Twój pomysł, idea słuszna i szczytna. Szkoda że nasz rząd skutecznie zmniejsza szanse na powodzenie takich akcji wprowadzając np. akcyzę na e-p-------y. Bardzo ciężko naruszyć taki beton - mam nadzieję że Ci się uda chociaż zwrócić większą uwagę społeczeństwa na problem biernego palenia.
@dont_fucking_ignore_me jak smrodzisz przy tym sąsiadów z góry to jak najbardziej. Nie wiem czy byś była zadowolona gdyby ktoś np ci koło balkonu g---o wylewał bo dla niepalących smród papierosa jest jeszce gorszy.
@Arveit Nie palę, nie mam zamiaru. Ale twój pomysł jest totalnie zjeb**ny. Mają palić u siebie w domach tak? A jakbym chciał kupić od takiego.mieszkanie to zasmrodzone petami. Debilizm. Nie wiem co.mają epety do tego, są prawdopodobnie zdrowsze i ładnie pachną.
Powinien być zakaz na przystankach, w lasach, w parkach, plażach. Ale nie na ulicy. Niech palą se na ulicy. Ja z tym nie mam problemu.
@dont_fucking_ignore_me no jesli nie ma nad Toba balkonu to sytuacja moglaby byc wyjatkowa. Chociaz wiesz, to tylko propozycja - kwestie palenia na balkonach moglaby regulowac chocby spoldzielnia czy wspolnota mieszkaniowa.
@Reezu no niestety całkowicie zakazac sie nie da. Jak to mówią - wolnoć Tomku w twoim domku. Zawsze mozesz omijac mieszkania palaczy :P
@Arveit Zważywszy na to ile osób pali/może wynająć takie.mieszkanie/mogło być właścicielem to będzie tam j---ć niemiłosiernie i jak się tego zapachu najłatwiej pozbyć? Pootwierać okna?
@sebusik to mi do tego, ze ja pracuje 8 godzin i nie mam co pol godziny dziesieciominutowej przerwy na kapcia + nie zycze sobie siedziec w towarzystwie owianych smierdzacym dymem osob ;)
Ale wstepne rozmowy z prawnikami potwierdzają, że jest to mozliwe i calkiem realne jeszcze w tym roku.
Ustawa zakladalaby glownie:
- zakaz palenia wyrobow tytoniowych w miejscach publicznych takich jak w rozumieniu ustawy o wychowaniu w trzezwosci (czyli ulice, chodniki, przystanki, parki, lasy, plaże itp. wszystko co nie jest prywatnym mieniem palacego) z wyjatkami takimi jak wydzielone palarnie w knajpach (tylko wewnatrz lokalu)
- zakaz palenia wyrobow tytoniowych na balkonach, tarasach i loggiach w zabudowie wielorodzinnej pionowej. Sami wiecie dlaczego.
- calkowity zakaz palenia wyrobow tytoniowych w czasie pracy i w zakladzie pracy.
- zakaz sprzedazy wyrobow tytoniowych w odleglosci mniejszej niz 500 metrow od przedszkoli, szkol, kaplic i kosciolow
- wejscie do wydzielonej palarni w pubach musi byc oznaczone odpowiednio duzym znakiem ostrzegawczym wraz ze wszystkimi informacjami o szkodliwosci dymu papierosowego rowniez dla osob niepalacych
- odleglosc palarni od powierzchni rekreacyjnej/restauracyjnej nie mniejsza niz 20 metrow
Tyczy sie takze tego smierdzacego egowna.
Takze tak, czas isc na wojne z nowotworem ludzkosci jakim są palacze. Wiem, ze w obecnym sejmie trudno jest przepchnac cokolwiek obywatelskiego, tym bardziej tak godzącego w duzą grupę pOsłów miedzy innymi.
Niemniej jednak warto. Palacz niech sie truje sam we wlasnym domu - wara od naszych zdrowych płuc!
#paleniejestchujowe #zakazpalenia #projektobywatelski
Szkoda że nasz rząd skutecznie zmniejsza szanse na powodzenie takich akcji wprowadzając np. akcyzę na e-p-------y.
Bardzo ciężko naruszyć taki beton - mam nadzieję że Ci się uda chociaż zwrócić większą uwagę społeczeństwa na problem biernego palenia.
A co ci do tego, jak sobie pracodawca z pracownikiem ustala takie sprawy?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To było porównanie bezsensowności pomysłów raczej
Powinien być zakaz na przystankach, w lasach, w parkach, plażach. Ale nie na ulicy. Niech palą se na ulicy. Ja z tym nie mam problemu.
@Reezu no niestety całkowicie zakazac sie nie da. Jak to mówią - wolnoć Tomku w twoim domku. Zawsze mozesz omijac mieszkania palaczy :P