[Sky_is_the_Limit]

Mirki z #taniec #salsa #taniectowarzyski mam do Was pytanko ważne dla mnie bardzo.

Próbuję trzeci miesiąc tańczyć salsę, jednak dochodzę do wniosku, że to nie do końca dla mnie. Muzyką się nie jaram a i sam taniec nie wychodzi mi najlepiej.

Chciałbym nauczyć się na tyle dobrze tańczyć, żeby nie mieć oporów w potańczeniu solo w klubie, zatańczeniu z jakąś randomową laską, czy z ciocią heleną na weselu. W żadnym wypadku nie interesuje mnie walc angielski i tego typu klimaty. O tak po prostu, żeby się pobujać w klubie do jakiegoś house'u, rock'n'rolla czy weselnego discopolo czy hitów z lat 80.

Jakiej szkoły tańca szukać? Serio, nie zamierzam robić z tańca swojej życiowej pasji - po prostu chce się go nauczyć, aby czuć się lepiej w sytuacjach takich jak koncerty, kluby czy wesela.

Nie napisałem miasta, czyli #warszawa :)

Dziękuję!

#kluby #parkiet #kluby #bachata

[n.....e]

@Sky_is_the_Limit: Najlepiej poszukaj zajęć nazwanych "taniec użytkowy", bądź "disco fox" - typowy weselniak.

[imateapot]

@Sky_is_the_Limit: odpuść salsę liniową, bo tego w klubie nie potańczysz. Możesz sobie pokombinować z salsa kubańska (ruedę de casino sobie na pocz. odpuść) lub od razu idź na party dance style ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[n.....e]

@Sky_is_the_Limit: A, potwierdzam słowa @imateapot, rzeczywiście Cubanę da się zastosować w tańcu na weselu(nawet jest to banalne), ale jeśli nie kręci Cię ta muzyka to sobie odpuść.
Możesz też się zainteresować West Coast Swingiem, powinien być możliwy do zastosowania na imprezach + widziałem w nim sporo solowych stylingów - pewnie pomógłby w tańcu solo w klubie. Ale byłem tylko na dwóch imprezach z WCS, także mam średnie rozeznanie. Jest jeszcze

[Sky_is_the_Limit]

@nvidiaprime: @imateapot: No tak wyszło, że w sumie właśnie tańczę salsę liniową :) Dzisiaj na przykład trening mi się całkiem podobał, bo nieźle wychodziło. Ale coś bym do tego dołożył.

Patrzę teraz na YT na te tańce użytkowe to faktycznie nie wygląda to jak rocket science. Pewnie rytm jest inny, ale takie rzeczy jak obroty w prawo, obroty w lewo, zmiana ręki za plecami czy nawet crossbody wyglądają bardzo podobnie

[imateapot]

@Sky_is_the_Limit: jak chcesz coś na weselę / tanią potańcówkę w dyskotece, to weź sobie "party dance style" (imprezy są regularnie np. w medyku) albo salsę kubańską. Odnośnie kubańskiej tutaj jest wiele szkół. Tylko weź poprawkę, że np. Oye (praga północ) jest dobre technicznie, ale taki Kuba Kowalczyk potrafi męczyć ludzi krokiem podstawowym 3 mieś. (tylko wtedy masz super podstawy i później idziesz ostro), a jak chcesz tak sobie, aby się pobawić

[Sky_is_the_Limit]

@imateapot: Powiedz mi proszę - czy generalnie podstawy w tych tańcach są bardzo podobne? Aktualnie mam jeszcze muszę miesiąc chodzić na tę liniową na pewno. Teraz własnie oglądam sobie na YT te tańce użytkowe i party dance style i widzę sporo ruchów, których się nauczyłem na salsie... :P

Generalnie zależy mi na tym, abym nie stał jak kołek na weselach i w klubach. Naprawdę nie potrzebuję robić z tańca swojej pasji

[imateapot]

@Sky_is_the_Limit: teoretycznie wszystko jest podobne, w końcu masz 2 nogi i dwie ręce ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak bardziej na serio, to są pewne elementy wspólne, to znaczy rozliczenie na 2x4, tj. 123-567- i od nowa.
Teoretycznie krok jest podobny, ale nie do końca. Muza też trochę inna. Sposób prowadzenia partnerki też. Wiadomo, jak opanujesz jeden, to szybciej się przestawisz na coś innego, ale te salsy to

[tomatoo]

@Sky_is_the_Limit: west coast swing, prawie do każdej muzyki zatańczysz ;)