Wpis z mikrobloga

Macie dość lekkiego przymrozku panującego na zewnątrz? A może narzekacie na nieco odbiegające od normy powietrze na południu Polski? Wkurzeni że tramwaje sie wykolejają na takim mrozie a pociągi spóźniają o godzinę? Cóż zawsze to lepiej niż urodzić się w Workucie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Workuta jest miastem na północy Rosji, leżącym w republice Komi. Z racji swojego położenia geograficznego (160km od koła podbiegunowego) piździ tam nawet gorzej niż w kieleckim - ośmiomiesięczna zima potrafi za dnia ścisnąć jajka temperaturą dochodzącą do -40*C.
Miasto zbudowane jest na bazie byłych obozów pracy przymusowej, które kilkanaście lat po wojnie musiały zostać zlikwidowane. Z racji bardzo bogatych w złoża okolic i licznych kopalni, związek radziecki nie mógł jednak zrezygnować z tej miejscowości - powstało tam zatem "miasto" będące bardzo ważnym punktem wydobywczym na mapie Rosji. Z racji bogatej w przemysł ciężki zabudowy, dzienne normy czystości powietrza w takiej Workucie czy Norylsku potrafią sprawić, że nawet rodowity krakus bez maski gazowej poczułby by się nieswojo w tym otoczeniu. Jakby tego było mało, miasto regularnie nękane jest przez plagi komarów.

I teraz załóżmy że mieszkacie w takiej Workucie, ale chcecie pojechać do nieco zdrowszego rejonu kraju. Da się? Otóż, #!$%@?, nie do końca, do Workuty nie prowadzi żadna oficjalna droga, a jedyny pociąg odjeżdża z tej liczącej 60k mieszkańców miejscowości raz na tydzień.

Tylko któż chciałby z tego miasta wyjeżdżać mijając codziennie tak piękne miejskie krajobrazy, przy których Wałbrzych czy Bytom wydają się być rajem na ziemi? ( ͡° ͜ʖ ͡°) O dziwo w 2013 była tam ekipa google robiąc obszerne zdjęcia terenu, także jak nie stać was na wycieczkę do Czarnobyla, albo boicie się zwiedzić Wałbrzych, to polecam pobujać się nieco po tych okolicach ( ͡º ͜ʖ͡º)

#gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #rosjawstajezkolan #swiat
kulaty - Macie dość lekkiego przymrozku panującego na zewnątrz? A może narzekacie na ...

źródło: comment_jMvAZQAAoCMNn0J7bMlPYHlwCn2xhFDY.jpg

Pobierz
  • 34
  • Odpowiedz
@kulaty: Gdybym był miliarderem to kupiłbym fałszywy dowód na imie Dimitrij #!$%@? i pojechałbym do takiego miasta w Rosji gdzie psy dupami szczekają a domy pamiętają topnienia lodowców. Kupiłbym se jakąś lepiankę z drewna i pisał książki. Które oczywiście nikogo ale #!$%@? już byłbym bogaty i tak.
  • Odpowiedz
@Papasanbaba: Podejrzewam, że osobie wychowanej we w miarę cywilizowanych warunkach po kilku miesiącach w takim mieście siadło by potężnie na banie xD Nabawić się depresji przy takich krajobrazach za oknem nietrudno.
  • Odpowiedz
@kulaty: Nieprawda, do Moskwy jeżdżą dwa pociągi dziennie.


Jeden w tygodniu to jest samolot do Moskwy; ze dwa do Syktywkaru (stolicy republiki Komi).

Miasto jest nie tyle duże, co rozrzucone, a kopalnie węgla w których ludzie pracują też są oddalone po jakieś paręnaście km. Tymi samochodami to miejscowi jeżdżą na ryby, grzyby i jagody.

Poza tym nie wydaje mi się, żeby powietrze tam było jakieś strasznie złe w porównaniu do innych
  • Odpowiedz