Wpis z mikrobloga

Kocham Pocztę Polską....
Dostałam rano awizo i pomyślałam "o super mam czas dziś wieczorem to pojadę i szybko to załatwię". No niestety nie było tak kolorowo jak myślałam. Gdy już postanowiłam ruszyć dupkę do tego cudownego miejsca jakim jest poczta okazało się, że autem nie da rady pojechać, więc pozostaje mi autobus. Pizgawica jak nie wiem co, ale przyzwyczajona jestem, bo na uczelnie wiecznie busem. Dobra jestem, wchodzę, patrze kolejka - nic nowego - patrze dalej, jedno okienko tylko otwarte - nic nowego - poczekam. Czekałam ok 30 min, ale się nie poddawałam. Przyszła kolej na mnie, uśmiechnięta podchodzę do okienka, daje Pani moje awizo no i bum, NIESPODZIANKA KURNA. "niestety musi pani poczekać 30-40 minut, ponieważ nie posortowaliśmy poczty..." SŁUCHAM KU**A... Po całym dniu dalej tego nie zrobili ? To po jakiego mi przysłali to awizo rano skoro o godzinie 19 dalej nie mogę odebrać listu... CZEMU????? (,)

#pocztapolska #wyznanie #pytanie #kiciochpyta
  • 4
@mimoszczak Może trochę wyrozumiałości dla listonosza? Pewnie z twoim listem chodził gdzieś do godziny 16 dopóki nie wrócił z rejonu na pocztę a jeszcze na poczcie musi się później ze wszystkiego rozliczyć... Wszyscy narzekają a nikt nie wie jakie procedury obowiązują () Trzeba było następnego dnia iść a nie gównoburzyć bo poczta nie zdążyła posortowac. Nie mieli na to całego dnia tylko czas od powrotu listonosza na pocztę...