Wpis z mikrobloga

2 321 - 1 = 2 320

Tytuł: Krwawy śnieg
Autor: Günter K. Koschorrek
Gatunek: Historia, pamiętniki
★★★★★★★★

Świetna książka.
Co ujmuje, to naturalność, z racji tego że opowiada o liniowym żołnierzu Wehrmachtu, walczącego na froncie wschodnim - poczynając od bitwy pod Stalingradem.
Bohater jest operatorem ciężkiego karabinu maszynowego, w podstawowej drużynie (MG-34 a potem MG-42). Jego realne przeżycia z frontu, spisane w formie pamiętnika - są dobitnym obrazem wojny. Zwłaszcza druga część, gdy Niemcy znajdują się we wręcz panicznym odwrocie, a dowódcy giną jak kaczki.
Brak ideologii, jedynie frontowa walka i trudy wojny.

To naprawdę dobra książka. Napisana lekko, czyta się błyskawicznie. Terminy występujące tu i ówdzie, są znane każdemu i nie przytłoczą nawet całkowitego ignoranta, czy tradycyjnej kobiety :D

Polećcie inne, podobne publikacje.

#historia #iiwojnaswiatowa

#bookmeter

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
  • 8
@Little_Juice ale pytanie zadałeś :p
A czy wojna skończyła się miłym akcentem?
-W pewnym sensie sam jej koniec był niezwykle pozytywnym "akcentem". Sam bohater wielokrotnie uniknął śmierci a i na koniec umknął najgorszemu. Można powiedzieć że to niezwykły szczęściarz... Przeczytaj książkę bo warto. Opisy są zwarte i wciągające. Dobrze poznać wojnę od strony liniowców, dlatego interesuje się teraz takimi lekturami.
czyli nie :-(


@Little_Juice: Czyli byś był zadowolony jakby niemiec nie przeżył? :)
To żołnierz. Na dodatek pozbawiony ideologicznego podłoża, to nie ss tylko Wehrmacht, niemieckie siły zbrojne.
Żołnierz służy i umiera za ojczyzne. Żołnierz wykonuje rozkazy.

A jakbyś przeczytał, to byś się dowiedział, że wszyscy mieli dość wojny. Zwłaszcza liniowcy którzy dożyli ostatniego etapu, gdzie otaczała ich beznadziejna śmierć towarzyszy, którzy ginęli bezcelowo - bo wojna była przegrana.
Ale to
@Sandman: mój stary wpis, polecam
https://www.wykop.pl/wpis/9790856/1214-1-1213-tytul-pieklo-na-froncie-wschodnim-dzie/

to nie ss tylko Wehrmacht, niemieckie siły zbrojne. Żołnierz służy i umiera za ojczyzne. Żołnierz wykonuje rozkazy.

Nie wierz w takie bajki.

A jakbyś przeczytał, to byś się dowiedział, że wszyscy mieli dość wojny. Zwłaszcza liniowcy którzy dożyli ostatniego etapu, gdzie otaczała ich beznadziejna śmierć towarzyszy, którzy ginęli bezcelowo - bo wojna była przegrana.

Ale to trzeba umieć dostrzegać odcienie szarości.

Kiedy zaczęli przegrywać to
@Little_Juice oczywiste to że zbrodnie popełniał także Wehrmacht, tak jak i sowieci. To był krwawy i bezlitosny front. Nie chodzi tu o usprawiedliwianie bo woja bierze ofiary we wszystkich stronach. Nie zmienia to faktu że to ludzie i żołnierze, walczący dla kraju.
Życzenie komuś śmierci bo służy po danej stronie, to płycizna. Czy autor był winny ideologii czy nie, tego się nie dowiemy. Ale nie wolno brać wszystkich do jednego worka. Czy