Wpis z mikrobloga

@Januszko99: Wszystko do uratowania, tylko znajdź dobrego specjalistę i przygotuj zasobną kiesę.
Ząb zrobiony wcześniej przez "stomatologa", okazało się, że niekoniecznie zgodnie ze sztuką. Nie dokuczał i nikt go za bardzo nie chciał ruszać. Przy okazji kolejnego leczenia wyszło, że jednak trzeba go usunąć. Trzy rożne gabinety, trzy konsultacje, zdjęcia, tomograf i trzy wskazania do usunięcia.
Ale znalazł się magik, który w blisko 3 godziny pod mikroskopem, wykonując przy okazji mnóstwo