Wpis z mikrobloga

Kochani! Wpadłam na pewien pomysł - trochę późno, ale wpadłam! Pomysł pociąga jednak za sobą przymus wyznania. Mój Tata ciężko choruje na nowotwór złośliwy (nosogardła), z przerzutami. Przed nim kilka ciężkich cykli chemioterapii i naświetlań. Pomyślałam, że moglibyśmy razem stworzyć dla niego coś pięknego, tj. filmik z pozytywną energią. I tutaj prośba do Was: kto chciałby się dołączyć, niech podeśle mi w prywatnej wiadomości lub na marla.terhoven@gmail.com krótki, powiedzmy do 5 sekund filmik. Co byście chcieli powiedzieć. Zdrowia, dasz radę, jesteśmy z Tobą, modlimy się, cokolwiek. Tata jest teraz mocno wierzący. Ma na imię Jan, mówimy na niego Jasiu, Jasiek, Joszua, Joszka. Możecie angażować w to także swoich znajomych! Dzisiaj będę pisała do wszystkich przyjaciół i znajomych Taty, których kojarzę; do piątku chciałabym zmontować całość. Będzie z moim wstępem, że spacerowałam z psem po mieście i spotkałam kilka osób, które chciałyby mu coś przekazać (uśmiech). Całość wrzucę na youtube i dodam tutaj linka.

Jeśli widzi tę wiadomość ktoś, kto osobiście zna mojego Tatę - cicho-sza!

Róbmy uśmiech!

Ślijcie dalej! Jeśli chcielibyście "potwierdzenia", że faktycznie cel jest taki, o jakim piszę, mogę dołączyć skan jakichś wyników.
  • 102
  • Odpowiedz
@vitreux Do kiedy zbierasz te filmiki? Moze byłoby warto dodać żeby każdy podesłał Ci to z taką samą orientacją kamery żebyś nie musiała się z tym męczyć później. Swoją drogą, bardzo fajna inicjatywa, pomijając kwestie wyznaniowe to wiara w drugiego człowieka ma ogromną moc. A dla Twojego taty dużo zdrowia, ale to mu powiem na filmiku ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@insert_table81: Pisząc „mądrość” miałam raczej na myśli to co robisz w tym wpisie i jak się odnosisz do ludzi. Jesteś po prostu chamem, Twój pierwszy komentarz tu miał jedynie na celu sprawić by autorce posta było przykro, ewentualnie masz tak nudne życie, że chciałeś wywołać gównoburzę - wybierz co wolisz.

W to co wierzę ja nie ma tu znaczenia, aczkolwiek katoliczką nie jestem więc ups, nie trafiłeś.
  • Odpowiedz
@insert_table81: do kogo, potwora spaghetti? :) Ale Ty masz kompleks ateisty, w książkach Cię powinni umieszczać jako przykład :) Pojmij wreszcie że nikogo nie obchodzi w to co Ty wierzysz lub nie, nikogo nie obchodzi w to co ja czy inni tu wierzymy lub nie (no, poza Tobą). Ot, Twój komentarz był tu strasznie niepotrzebny i cholernie niemiły, i tylko o to ludziom chodzi, o nic więcej.


  • Odpowiedz