Wpis z mikrobloga

Pamietam taka sytuacje jak bylam na okrutnym kacu i nie mialam nic w lodowce wiec poszlam ostatkami sil do sklepu i nakupilam mnostwo tlustych rzeczy, plackow ziemniaczanych, krokietow, tajgerow #!$%@? i w drodze powrotnej zaczepil mnie typ ze glodny jest ze nie chce piniendzy no to mu dalam te zakupy i wrocilam do domu po hajs na kolejne dla siebie i okazalo sie ze nie mam hajsu i ostatnie jedzenie oddalam menelowi. Z resztek grosikow wygrzebalam na jedna bulke w zabce. Bog nie istnieje.
#truestory #takbylo #zwyklezycie
  • Odpowiedz