[pandapl]

#anime #netflix #fullmetalalchemist
Film zapowiadał się dobrze a wyszła próba upchnięcia historii i ducha FMA w lekko ponad dwóch godzin. Jakbym miał stosować skale ocen to 7/10 tylko dlatego, że pod koniec scenarzyści odlecieli już kompletnie i film zamiast śmieszyć zaczął nużyć. Chociaż chyba największym jego problemem to niski budżet (pewnie większość poszła na CGI) przez co większość wydarzeń dzieje się w East city (fabuła upycha tam większość wątków z Central city z nieśmiertelną armią na czele). Mała obsada skutkuje również wykorzystaniem bohaterów do scen w których udziału nie brali lub wręcz znane sceny odgrywane są w innych miejscach aby zaoszczędzić na budżecie i czasie. Największym chyba minusem to brak Scara.
Zabawnie wypada też polski lektor, który źle czyta większość nazw - Reole (R-E-O-L-E gdzie w słychać Liore!) czy brutalnie czyta h w Marcoh.

[C.....8]

@pandapl: największym minusem jest brak Majora Armstronga oraz jego siostry

[SzefJaszczurek]

@pandapl: Gówno 1/10, nie mogę zdzierżyć jak beznadziejny jest ten film, choć spodziewałem się, że będzie zły już po zwiastunach - oglądałem dla zasady - okazał się jeszcze gorszy niż zakładałem. Smutne bo takie rzeczy psują tylko wizerunek dobrej historii. Beznadziejna gra aktorska, przez cały czas masz wrażenie, że oglądasz amatorski pokaz cosplay, a aktorzy nie są starannie dobrani do swojej roli tylko bardziej na zasadzie "ej, ja najbardziej lubię

[Evert]

@pandapl: gorszy niż Death Note od Netflix? Po tamtym stwierdziłem, że to idealny przykład jak przeżreć budżet (chyba 40mln) i caly #!$%@? osiągnąć.

[pandapl]

@Evert: mi się DN nie podobał, jedyne co tam było dobre to L (choć to na niego ludzie przed premierą najbardziej narzekali to zagrał to bardzo dobrze). Na pewno ten film FMA nie możesz traktować poważnie i obruszać się bo psuje twoją ulubioną chińską historię z bajki :3 Ja się bawiłem w sumie na nim zastanawiając się ciągle nie jak autorzy go spieprzyli tylko jak spróbują wepchnąć dany wątek w

[RPG-7]

@Evert: tak. gorszy.

[Adaks]

@pandapl Fma(brotherhood) oglądałem 6 lat temu choć wszystkiego nie pamiętam, film wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Nie zabrakło minusów, ale miało też swoje plusy. Mam nadzieję ze netflix weźmie sobie do serca ostre krytyke i nie odwali maniany przy seialu live action SAO xd

[Jendrej]

@Adaks: Tyle, że to nie Netflix zrobił FMA.