Wpis z mikrobloga

#nieznamsiealesiewypowiem

Nie bardzo łapię o co chodzi w #lyzwiarstwofigurowe. Estetycznie ładne, ale śmieszy mnie to całe rozdawanie medali, bo jednak to bardziej show niż rywalizacja, a jeżeli rywalizacja to w czym? Rozumiem, że muszą kilka ewolucji wykonać, które są punktowane, ale jednak i tak naciągane to. A już zupełną bekę miałem jak się dowiedziałem, że wczoraj Alina Zagitowa pobiła rekord świata (!) - jak i w czym do cholery?

Takie łyżwiarstwo powinno być albo dyscypliną pokazową (idealną na rozpoczęcie/zakończenie igrzysk), albo też jedyną, w której o ewentualnym zwycięstwie decydują widzowie (na miejscu albo przed telewizorami, mniej więcej jak na Eurowizji).

#sport #olimpiada
  • 1
@haes82: Właściwie sobie odpowiedziałeś. Każdy element ma przypisaną wagę punktową i określone kryteria oceny. Nic nie jest "z dupy", wszystkie kryteria dostępne w szczegółowych raportach. Ten fragment o decyzji widzów - bez komentarza. Mirku, to że czegoś nie rozumiesz, nie znaczy że jest bez sensu.