Wpis z mikrobloga

Kochani tragedia, przejechano mi kotka (,) Przed chwilą wróciłem od weterynarza pani opatrzyła mu rany podała przeciwbólowy, antybiotyk i miejmy najdziemy ze nie ma odmy bo to wtedy będzie wyrok dla niego. Jeśli będzie wszystko dobrze to jutro na rentgen i szycie. Najprawdopodniej ma złamana miednice. Trzymajcie kciuki żeby się wylizał bo ja nie wiem nie ._. #kot #koty #kitku #pokazkota #zalesie
MosleyOswald - Kochani tragedia, przejechano mi kotka (╯︵╰,) Przed chwilą wróciłem od...

źródło: comment_wXhGx36UP400EBAvxltP7IVfrpW1FR2Z.jpg

Pobierz
  • 113
  • Odpowiedz
@OgryzekSarmaty: ale ja nie chcę takiego typowego więzenia, moja też nie trafiła do mnie za przewinienia i nie ma celi.
Chcę taki ośrodek kontrolowanej opieki, gdzie będę dla kogoś kotem. Też chce móc siedzieć na ławce ogrodowej, nawet na tej smyczy. Żadnej celi- luźne chodzenie po całym domu i śledzenie każdego kroku człowieka.
  • Odpowiedz
@Cojestnietak: czekam za telefonem od pani weterynarz. Wcześniej tylko mówiła ze kotek bystry, zjadł coś główkę unosi i nie ma jako tako zagrożenia życia. Jak skończę prace (po 16) to od razu śmigam pod gabinet by być na bieżąco

  • Odpowiedz
@MosleyOswald: U mnie kiedys to samo z kotem bylo. Caly tydzien lezal, kregoslup mial polamany. Ostatecznie sie wyleczylo, ale jednak kitku cierpial (,)
Choc i tak wczesniej bylo tak, ze moj kot byl z poczatku jakims podrzuconym do sasiadki, lezal wyglodzony oraz bez jednej "brwi" (nie wiem jak sie to okresla, ale raczej poprawnie). Takze moj ma juz wiele za soba. Mam nadzieje ze u ciebie rownie
  • Odpowiedz