Wpis z mikrobloga

Mirki jest sprawa. Ćwiczę sobie tak już łącznie rok z małym hakiem, ale nigdy nie miałem za bardzo możliwości żeby ktoś mnie nauczył poprawnej techniki. Ciężary niby idą powoli do góry, ale boje się, że przy kulawej technice mogę coś sobie popsuć. Istnieje w Krakowie jakaś siłka co prowadzi zajęcia z trójboju? Ewentualnie jakbym wynajął trenera (wiem, że znalezienie dobrego to ciężka sprawa) ile godzin orientacyjnie potrzeba na opanowanie przyzwoitego martwego i siadów?
#mikrokoksy
  • 12
@CthulhuFanatic prawie 100. Tylko, że on nigdy nie robił treningu trojbojowego xD Zawsze jakieś hantle, gryfu tylko do bicepsa używał, ale to pewnie przez to że kiedyś kolano rozwalił. Generalnie z tego co mówił, to robił te ćwiczenia trojbojowe właśnie na AZSie bo musiał. Wyniki słabe raczej.