Wpis z mikrobloga

Jak jest z rynkiem pracy? Czy liczba kandydatów na ogólne stanowiska (w stylu zmywak/sprzątanie/zamiatanie ulic) wielokrotnie przewyższa liczbę wakatów, czy raczej na odwrót?


@nickszalinski: Ma to jakieś znaczenie ? Nie dostaniesz wizy pracowniczej (imigracyjnej?) jak masz takie możliwości i aspiracje.

Jako drwal może miałbyś szanse...

No chyba, że chcesz jechać na nielegalu, ale to głupota.
@Ilythiiri: A tak na poważnie, to u mnie Kanada jest dość popularnym kierunkiem emigracji, ale niestety moi znajomi po prostu nie znają się na rynku pracy, bo, albo pracują w jednej firmie od lat, albo pracują np. w IT czy naprawie samochodów, albo coś w tym stylu.
@nickszalinski: Ale to o co pytasz dość łatwo sprawdzić. Wejdź na ich portale z pracą i zobacz ile jest ogłoszeń. Następnie sprawdź jaki jest poziom zarobków a jaki był np. 2 czy 5 lat temu. To da się znaleźć. Można szukać artykułów dziennikarskich w prasie jakie branże są deficytowe. A w przypadku prostych prac można po prostu sprawdzić czy brakuje prostych pracowników (też znajdziesz).

Można też zrobić sobie "jaja" i wysłać
@Ilythiiri: No właśnie robiłem to samo z #islandia i okazało się, że przez rok znacznie spadł stosunek miejsc pracy do kandydatów, a płace jeszcze nie zdążyły się zmienić.

Zapewne bańka pękła po wielkim promowaniu kultury i turystyki, nagle w tajemniczy sposób ludziom odechciało się przyjeżdżać na wycieczki w takie zajebiste miejsce, a zachciało się zamiszkać... no cóż.