Wpis z mikrobloga

I tak się powoli żyje z psem żarłaczem, wyciągnął kalosza wychylając się przez barierkę (taką jak się gówniaki odcina od pomieszczeń), stały 2 schody niżej.

Kolejne 160 zł do listy strat, która jest już już i tak pokaźna..

W związku z tym postanowiłem zrobić podsumowanie, jak ktoś się zastanawia nad zakupem labradora to na pewno mu się przyda szacunkowa lista wydatków jakie poniosłem do tej pory ( ͡° ͜ʖ ͡°):

Najwięcej szkód przy wymianie zębów, między 3 a 6 miesiącem życia:

-skórzane krzesło za 800 zł
-skórzana torba za tyle samo
-skórzane buty za 600
-kanapa za 2500
-adapter wifi za 100
-niezliczona ilość zabawek za nie wiadomo ile

Później kilka miesięcy przerwy i teraz moje kalosze z których byłem bardzo dumny bo nie ma nic lepszego do chodzenia z piesełem po polach- 160

Szkody w sumie około 5k.

Inne koszty:

-zakup psa: 2000
-weterynarz bo ciągłe infekcje oczu w szczenięcej fazie i jeden uraz oka podczas zabawy z innym psem (badanie z jakimś kontrastem na dyżurze w niedziele): około 1500 zł w sumie (za granicą)
-operacja zęba (wycięcie kła mlecznego pod narkozą)- 150 zł
-grudkowe zapalenie 3 powieki: 150 zł
-komplet szczepień za granicą, w PL pewnie jest taniej: 600 zł
-żarcie: pies zeżera około 15kg karmy na 6 tygodni bo dostaje też surowe mięso, ciężko powiedzieć ile go zeżarł do tej pory, ale samo oficjalne żarcie to: ok 1400 zł karma, 200 zł smakołyki do treningów: 1600 zł
Akcesoria typu smycze, uprzęże, inne pomoce treningowe, mata do auta, pas: około 800 zł do tej pory
-ubezpieczenie OC- 200 zł na rok
-podatek: 200 zł na rok
-suplementy (witaminy cafortan, chondroityna)- 50 zł na miesiąc

W rok to około 13000 zł- wiadomo, że niektóre koszty są jednorazowe (pies już od miesięcy nic nie zniszczył z dzisiejszym wyjątkiem, zakup się rozkłada w czasie itp.), ale jednak to spore wydatki które warto wziąć pod uwagę.

Jak ktoś mnie pyta czy było warto, no to muszę z perspektywy tych doświadczeń odpowiedzieć:


#pokazpsa #psy #labrador #labradory
Triplesix - I tak się powoli żyje z psem żarłaczem, wyciągnął kalosza wychylając się ...

źródło: comment_uKYBLpDG4LRaTKozXQ7wyjWnRaGDPcAc.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@Triplesix labradory są najlepsze sam mam suczke i śmiało mogę ją wynająć rolników do przeorania pola xD cały ogród mam przekopany o zniszczeniach w domu nie wspomnę
  • Odpowiedz
@matra: co tu ogarniać, zwykla nieuwaga i zostawianie rzeczy na wierzchu- energiczny szczeniak gryzie co się da, a ona sobie upodobała skórzane rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Triplesix kurde aż współczuję tych strat :) sam mam suczke tej rasy która mieszka ze mną w domu i muszę przyznać że mój lab to taki okaz z obrazka, szkody były ale w pierwszym roku życia, rozwalone kapcie (przypadkiem tylko moje), przegryzione smycze, najpoważniejsza to dziura w drzwiach - mała ale jak ją zrobiła to już się jej znudziło, raz zjadła moją receptę od lekarza:) na szczęście poza jakimiś biegunkami itp
  • Odpowiedz
@Triplesix: Za mało zajmujesz się psem, stąd niszczenie. Mój labek ma 8 miesięcy i jedyne straty to kabel od zasilacza za 20 zł, który zjadł jak był zupełnie mały. W mieszkaniu nic specjalnie nie chowam odkąd go mam, oprócz jedzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale odkąd go mam pracuję z nim umysłowo minimum 30-60 minut dziennie oprócz zwykłego chodzenia na spacer.

Dla szczeniaków ale i dla
  • Odpowiedz
@Strus: każdy pies jest inny, mój też ćwiczy codziennie i chodzi do szkoły- zajmuję się nim więcej, niż niektórzy dziećmi ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale nie uważam 24h a pies w wieku 5 miesięcy chętnie gryzie wszystko w zasięgu paszczy.
  • Odpowiedz
@gwiezdna: teraz ma już rok, inaczej nie zrobiłbym rocznego podsumowania :P wiek kilku miesięcy to wiek, w którym powstało najwięcej szkód. Chyba słownik Ci zamienił zalizał na zjadł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz