Wpis z mikrobloga

@paziu: im większe miasto tym większe stawki, plus amerykańskie firmy też przeważnie więcej płacą, chociaż teraz można się zdziwić w niektórych przypadkach
to nie te czasy gdy biorą wszystkich z ulicy, jest mocny przesiew nawet na juniora

@gryzon_c: tutaj bym polemizowal. w startupach (gdzie pracuje) zdarzaja sie tacy agenci, ze po prostu mi rece opadaja. w jednym mialem taka akcje, ze nie korzystali z cvs (a bylo to jakos niewiele ponad rok temu), no ale #!$%@?, placili. wrzucilem jakiestam zmiany na produkcje (srodowiska testowego nie mieli), po czym jakis inny dev mial skonfigurowane
@paziu: @paziu: @justkilling: Chyba mocno zależy od firmy, menedżera, działu, projektu. U mnie nawet testerzy manualni po 3-miesięcznych praktykach dostali 6.5k brutto (UoP).

Większość znajomych programistów/Data Scientistów zaraz po studiach ma >6k brutto spokojnie.

Ciekawostka: w P&G na praktykach menedżerskich płacą 7.2k brutto. Na praktykach.
@Pedalek: no tak te praktyki w P&G sa spoko. Nie jest spoko natomiast to co się w tej firmie dzieje później bo korpo z podejściem januszexu to chyba najgorsze połączenie. Nie będę się wdawał w szczegóły bo nie chce wtopić koleszków, ale podwyżki się zaczęły dopiero jak pół obsady specjalistów poodchodziło, a tym którzy zostali zwiększył się zakres obowiązków dwukrotnie (spoiler: pensje nie wzrosły dwukrotnie).

Z resztą po tych praktykach do
@justkilling: Nie wiem jak tam po praktykach, ale jestem 100% pewien, że nie chciałbym w PG pracować. Robiłem dla nich projekty, nasłuchałem się tez opinii, podobnych do Twojej zresztą.
Ale głupoty gadacie, jest obecnie taka inflacja że 2000-3000zł netto to się zarabia w bardzo prostych zawodach czy czasem nawet na kasach jak się ma ciut lepszy staż.

Jak ktoś zgodził się pracować jako programista za mniej jak 4000zł to jest zwykłym murzynem, serio.
2500zł netto to na niektórych stażach płaca. No dobra jeszcze staż z 2-3 miesiące to rozumiem można zrobić za obojętnie jaką kasę, ale jak ktoś pracuje pół roku