Aktywne Wpisy
wykop +27
Dzień dobry, Wykop (ツ)
1. Śpieszymy poinformować Was, że dostępna jest już najnowsza aktualizacja wykopowej aplikacji dla iOS. W tej wersji między innymi: całkowicie przebudowaliśmy Stronę Główną i Wykopalisko, dostosowaliśmy stronę tagu, dodaliśmy slider hitów, poprawiliśmy wszelkie przejścia na ulubione, obserwowane i hity. To nie wszystkie zmiany, dlatego zachęcamy zapoznania się ze zmianami.
Aplikacja iOS - możecie pobrać na stronie:
https://apps.apple.com/pl/app/wykop/id365459650?l=pl
2. Aktualizację w ostatnich dniach miała również wykopowa aplikacja androidowa -
1. Śpieszymy poinformować Was, że dostępna jest już najnowsza aktualizacja wykopowej aplikacji dla iOS. W tej wersji między innymi: całkowicie przebudowaliśmy Stronę Główną i Wykopalisko, dostosowaliśmy stronę tagu, dodaliśmy slider hitów, poprawiliśmy wszelkie przejścia na ulubione, obserwowane i hity. To nie wszystkie zmiany, dlatego zachęcamy zapoznania się ze zmianami.
Aplikacja iOS - możecie pobrać na stronie:
https://apps.apple.com/pl/app/wykop/id365459650?l=pl
2. Aktualizację w ostatnich dniach miała również wykopowa aplikacja androidowa -
źródło: Android
Pobierz
Kwas747 +191
W #!$%@? mam te pizzerie. Chyba ich pogrzało ostatnio 40 zł za pepperoni. Nie zamawiam już od tych Januszu biznesu. Doszedłem do idealnych proporcji i stworzyłem idealne warunki wypieku w zwykłym piekarniku. Wolę to niż pizzę której 75% stanowi woda za prawie 5 dych. Włoska mąka? Zwykła 450, piekarnik z kamieniem na maksa i jechane.
#jedzenie71 #jedzenie #pizza
#jedzenie71 #jedzenie #pizza
źródło: temp_file8159385286953691777
Pobierz
Aktywne Znaleziska
Lone - Cthulhu
długo się zbierałem by napisać coś o tej płycie.
6 lat? no trochę czasu minęło.
w czasach licealnych z maniakalnym zapałem szukałem w muzyce czegoś, co potrafiłem jedynie znaleźć w literaturze sci-fi. parafrazując - kto za młodu czytał Lema ten na starość będzie dobrym człowiekiem.
czego szukałem? podróży. dalekiej. do innych światów. przytłaczających i mogących swoją innością wprowadzić w zdziwienie, znudzone ziemskim życiem zmysły. chcąc znaleźć muzyczny ekwiwalent niedoścignionego wzorca ożywionej, oceanicznej materii z Solarisowych opisów - eksplorowałem...
poległy gitarowe eksperymenty, drążące rozgrzaną lawą w meandrach post-rockowej osnowy. poległy ambientowe pasaże rozpuszczające hałas w objęciach ciszy. poległy post-ironiczne koncepty alternatywnych rzeczywistości.
zwyciężył purpurowy dźwięk. przeciwstawnie działające substancje płynące w tej samej, gorliwie pompującej składniki odżywcze żyle. cyfrowe palmy zamieniające się w rozmyte pod wpływem prędkości kreski, wskazujące drogę do miejsca gdzie człowiek nie będzie potrafił tłumić emocji, bo zmaterializują się one w post-fantomowej rzeczywistości.
Galaxy Garden to album, na którym obsesyjne szukanie w "samym" dźwięku odpowiedniego nośnika informacji i myśli, a w dalszej perspektywie ich konwersji do uczuć w świadomości słuchacza, zostało pogodzone z logicznym rozmieszczeniem ich w czasie i przestrzeni. IDM sięga do lat dzieciństwa, patrząc na układ słoneczny przez pryzmat acid-house'wych wyładowań. pierwsza kupiona płyta "Boards of Canada" służy jako artystyczny brudnopis. a żeby rozszyfrować teraźniejszość, trzeba wystukać odpowiednie progresje akordów.
i tak oto, wspominam muzyczny zapis marzeń. marzeń człowieka, który ugrzązł w szarym świecie z poczuciem prometejskiej misji, z zazdrością patrzący na możliwości odkrywania Matki Ziemi w przeszłości i ze strachem patrzący na jej przyszłość...
a z drugiej strony, ktoś powie, że to tylko muzyka do ćpania. i też będzie miał racje.