Wpis z mikrobloga

Nastał ten dzień gdy musiałem opuścić piwnice i wyjść na miasto bo mameł chciała przewietrzyć mi loch
Nie wiesz gdzie iść bo nie masz znajomych z którymi możesz się spotkać
Smutnazaba.jpg
Stwierdzasz krótko
Kierunek =====> Bar
Wchodzisz do baru a tam odrazu krzyki
Jakiś Janusz z kuflem w ręku otoczony z kolegami piją sobie browarki
Drą ryje niesamowicie a w tle siedzi jakiś gość w jarmułce podobny do Michaua nad książką i se pije soczek
Zająłem sobie miejsce pod ścianą i wziąłem sobie sok jako niepijący bo nie mam nawet kiedy wyjść z piwnicy po browara ( ͡° ͜ʖ ͡°)
FC Janusz drą morde coraz głośniej w końcu ów DŻIUD podchodzi do nich i pyta czy mogą być ciszej.
Janusz odpala tryb mędrzec
pod_wpływem.exe
Zaczyna się jakaś gówno burza i po czasie padają słowa Janusza
A kim wy niby jesteśta?
Na to żyd patrzy się i z pełną powagą odpowiada


Janusz zaczął się dławić browarem ze śmiechu i rzucił tylko


Gość spuścił głowę zabrał się i poszedł w #!$%@?
Ja z zażenowania zrobiłem to zaraz po nim a Janusze dalej zażarcie dyskutowali o czymś
Wróciłem do domu i mameł się pyta jak było?
Żenująco - po czym zamknąłem się w piwnicy i włączyłem wykop i życie wróciło do normy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pasta #typowo #gownowpis #zydzi #heheszki
  • 1
  • Odpowiedz