Wpis z mikrobloga

@Smule: @Ranger: łatwo mówić,ale fundamentalne i retoryczne pytanie to: kiedy realizować zyski? Jakby szybko realizował pewne zyski, to by nie zarobił 4kk, a ledwo 10k
  • Odpowiedz
@Piaer: to już zależy od człowieka - rozsądnym byłoby pewnie wyjąć ze 20%. Nie wyciągając NIC, tak na prawdę nic się nie zarobiło... Bo przecież może to z dnia na dzień walnąć.
  • Odpowiedz
@Piaer: No dokładnie, to się łatwo mówi z perspektywy czasu. Ci co wyciągali zyski sprzedali BTC po wzroście z $3 do $10. Gościu zrobił z 3BTC prawie 200 raczej mocno ryzykując nic zwijając się z pewnym zyskiem za każdym razem. Mając tyle kasy już blisko do obrzydliwego bogactwa wręcz, bo w ostatnim czasie było tyle wahań, że spokojnie i z 500BTC by z tego zrobił bez żadnej dźwigni, więc dlaczego miał
  • Odpowiedz
@Piaer: najlepsze w sumie jest to, że gdyby ktokolwiek z nas miał nawet 10BTC w tym momencie to byłby najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. On miał 100BTC i był załamany, bo mimo tego, że zaczynał od 3BTC to dotarł już do 200 i już miał poczucie sporej straty. Szybciutko się perspektywa zmienia.
  • Odpowiedz
w tym momencie to byłby najszczęśliwszym człowiekiem na świecie


@raven_raven: nie za bardzo pojmuje jak posiadanie 300 tys zl moze sprawic ze bedziesz najszczesliwszym czlowiekiem swiata.
Zdajesz sobie sprawe ze to jest gowno nie pieniadz, w konteksie ulozenia zycia? Za to kupisz ledwie kawalerke w Warszawie albo jakies bieda-mieszkanie ns przedmiesciach.
W zaden sposob zycia to nie zmienia
  • Odpowiedz
@steve__mcqueen: no faktycznie posiadanie mieszkania niczego nie zmienia w życiu xd. Chodzi mi o perspektywę. Mam jakieś ułamki w tym momencie, więc gdybym się nagle obudził i miał 10BTC to byłbym bardzo szczęśliwy. On spadając z 200 do podobnej kwoty był całkowicie załamany.
  • Odpowiedz
Widzę tu błędne podejście. Gościu pisze, że zarobił, a potem stracił. Tak naprawdę to nic nie zarobił, bo o zarobku można mówić, jeśli zrealizuje się zyski, a on tego nie zrobił. Miał ileś tam jednostek instrumentu, które zwielokrotnił, a następnie #!$%@?ł, bo nie miał pojęcia. Nie był zarobiony ani przez chwilę. Smutna historia, ale w sumie skończył w punkcie wyjścia, a jaką cudowną lekcję odebrał. Powinien się cieszyć, douczyć i jak najszybciej
  • Odpowiedz