Day 32. A song that plays to your inner hopeless-romantic.
Łocho, ile tego jest. Za dużo chyba. Sam chyba jestem beznadziejnie romantyczny. Ale gdybym miał podejść do tematu nie szablonowo, i nie puszczać tutaj smętnej gitary z jeszcze bardziej emocjonalnym wokalem. To postawie na suchy chleb. Oczywiście dla konia.
Poza tym, to kopalnia cytatów. Dwa z nich mam na liście najważniejszych w życiu.
"Dookoła pełno krwi tak się kończy każda walka Z przytłaczającą codziennością"
"Kolejny dzień spędzony na układaniu Sensownych zdań, ciągle wychodzi tylko bełkot Kolejna noc spędzona w objęciach kolejnych urojonych miłości Które nad ranem odchodzą z innymi..."
Tak, jestem romantykiem. Raczej nieudolnym. I w pewnym sensie umarłym.
Day 32. A song that plays to your inner hopeless-romantic.
Łocho, ile tego jest. Za dużo chyba. Sam chyba jestem beznadziejnie romantyczny. Ale gdybym miał podejść do tematu nie szablonowo, i nie puszczać tutaj smętnej gitary z jeszcze bardziej emocjonalnym wokalem. To postawie na suchy chleb. Oczywiście dla konia.
Poza tym, to kopalnia cytatów. Dwa z nich mam na liście najważniejszych w życiu.
"Dookoła pełno krwi tak się kończy każda walka
Z przytłaczającą codziennością"
"Kolejny dzień spędzony na układaniu
Sensownych zdań, ciągle wychodzi tylko bełkot
Kolejna noc spędzona w objęciach kolejnych urojonych miłości
Które nad ranem odchodzą z innymi..."
Tak, jestem romantykiem. Raczej nieudolnym. I w pewnym sensie umarłym.
#feelsmusic #suchychlebdlakonia #romantyzm #umarl #rock #muzykagitarowa