Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak zaraz po wprowadzeniu nowych rozkładów jazdy w #lodz narzekano że ich wygląd i projekt jest kiepski - zmarnowane miejsce, brak tras przy niektórych liniach lub trasa wydrukowana na oddzielnej kartce bo się nie zmieściła itp. Jeśli myśleliście że bardziej spaprać się tego nie dało to pojawiła się mocna konkurencja ze strony #tomaszowmazowiecki . Wprowadzono nowe rozkłady jazdy które mają rozpisane przystanki, fajnie. Jakiś geniusz wpadł jednak na pomysł by upchnąć je na 1/4 małej kartki i jednocześnie wypisywać wszystkie przystanki. Efekt? Lista pokazuje wszystkie przystanki które już były, czyli coś co zasadniczo mnie nie obchodzi, a na to co potrzebne czyli przystanki które będą zabrakło już miejsca i zamiast tego są trzy kropki... W niektórych przypadkach nie zmieścił się już nawet obecny przystanek i są same poprzednie (xD). Dobra robota.
Pobierz
źródło: comment_M7ofHJPxqzMxOvSeh17886S3RTUTAPVa.jpg
  • 11
@Nicy: Dla mnie nie wygląda to na zbyt funkcjonalne. Wygląda ładnie, ale to w sumie tyle. Poza tym wymaga masy miejsca, nie ma nawet godzin odjazdu tylko enigmatyczne "co 6 minut". Uproszczone mapy linii są na niektórych przystankach i to wystarczy.
@Thunderlane bo to była mapka dołączona do rozkładu jako komplet. Dla mnie bardzo przydatne, bo same nazwy ulic mi nic nie mówią, tym bardziej przyjezdnym. To takie jak dojadę dla tych bez komorek.:p
@Thunderlane i jeszcze w gratisie wyświetlacze, które teoretycznie mają pomagać i pokazywać za ile będzie autobus działają jak chcą i w ogóle nie są skalibrowane z tym w jakim czasie on przyjeżdża, pokazuje się tylko godzina z rozkładu zamiast rzeczywistego czasu
@Thunderlane: enigmatyczne co 6 minut to standard w Paryżu czy Rzymie jeśli chodzi o metro i jest super. Wiesz że wagon jedzie często, masz wyświetlacz o ktorej następna ciuchcia i jest ok. Tyle że ma to sens, jak coś jeździ często, a nie co 35 minut...