Wpis z mikrobloga

@L24D: w sumie nie kupowałem, ale jak coś to nie polecam tego komiksu w leclercu(on jeszcze istnieje?) Sprzedawałem tam auto i mimo ze było walnięte co zaznaczyłem przy oddawaniu to w ogłoszeniu było jako bezwypadkowe. Do tego próbowali mi wmówić ze muszę zapłacić za naprawę bo klient przyszedł po trzech dniach ze coś jest z silnikiem gdzie auto oddawałem 100% sprawne. Tylko ze to było A3 quattro 200 kuca i
  • Odpowiedz