Wpis z mikrobloga

@wujekanona: Anony poznałem ostatnio taką dziewczynę.
Sprawa wygląda tak, że kupiłem lornetkę, by podglądać Bernadetkę
ale w oknach żaluzje ma zasłonięte! Księżyc wisi na niebie, a ja wciąż jej nie widzę. Marzę żeby rentgenem być w takiej chwili! Mówię wam tak bardzo, bardzo kocham ją, że w nocy, kiedy wszyscy śpią ja nie śpię, kombinując jak być z z nią. Doszło nawet do tego ze matka zdenerwowana krzyczy że mnie #!$%@?ą z pracy bo nie wstanę na pierwszą zmianę, ale ona nie wie o tym, że kierownik mnie z roboty wylał, bo miałem problemy z koncentracją. No #!$%@? mówię wam no tak bardzo, bardzo kocham ją, że w nocy, kiedy wszyscy śpią ja nie śpię, kombinując jak być z z nią. Wczoraj wpadł mi do głowy pomysł całkiem odlotowy. Że jej wyślę miłosny list - anonimowy! Myślę sobie ukradkiem, że może przypadkiem biegnąc upadnie wpadając wprost w me ramiona!
I wale konia. Oprócz tego każdymi wieczorami myśle sobie, o tym jak bardzo, bardzo kocham ją, że w nocy, kiedy wszyscy śpią ja nie śpię, kombinując jak być z z nią.
Co robić anony.
##!$%@? #pasta
  • 1
  • Odpowiedz