[womi85]

Zamawiam Ubera – pokazuje koszt przejazdu 24,98 zł. Wsiadam, jadę, podróż jak zawsze. Rano patrzę na historię konta a tam zaskoczenie – z konta ściągnięte 53,64 zł. Pierwsza transakcja 24,98 zł, druga 28,66 zł. Zmiana ceny podobno ze względu na modyfikację trasy – nic takiego nie miało miejsca, ale ok, nie o tym rzecz.

Skontaktowałem się z UBER i napisano mi, że to normalna blokada, bla bla bla, i to od banku zależy kiedy pieniądze wrócą na konto. WRÓCĄ, ponieważ tak naprawdę nie zostały zablokowane tylko przelane na konto UBERa. Do konta w UBER mam podpiętą debetówkę, a z tego co wiem blokowanie środków dostępne jest tylko na kredytówkach (często spotykane w hotelach, wypożyczalniach aut). Bank twierdzi, że kasa wyszła do odbiorcy i nie ma czego odblokowywać. UBER twierdzi, że kasę zainkasował tylko w kwocie 28,66 zł.

Więc ja się pytam, gdzie są kurna te pieniądze??

#uber

[jannowakop]

@womi85: też miałem 5 dni temu podobną sytuację, coś kombinują

[s.....a]

@womi85: Rób chargeback tej złej transakcji

[m1chup]

Ja dostałem maila od ubera ze wprowadzaja coś takiego i beda blokowac środki na koncie i zazwyczaj w zaleznosci od banku beda odblokowywane maja na to do 14 dni. Nawet na karcie debetowej moga to zrobic a ty na swoim rachunku powinienes miec informacje ile środków masz zablokowanych.

[Shadow6736]

@m1chup: Za 2 dni zwrócą Ci automatycznie pieniądze

[Vincenzo]

z tego co wiem blokowanie środków dostępne jest tylko na kredytówkach

@womi85: informacja nieprawdziwa. Blokada środków przed faktycznym rozliczeniem może nastąpić też na karcie debetowej.

[womi85]

informacja nieprawdziwa. Blokada środków przed faktycznym rozliczeniem może nastąpić też na karcie debetowej.

@Vincenzo: Rozumiem, że taka sytuacja ma miejsce w przypadku płatności zbliżeniowej, kiedy stan konta widzimy zmniejszony o kwotę płatności, jednakże w historii operacji transakcja pojawia się w momencie zaksięgowania. W tym wypadku ta blokada wygląda w ten sposób, że pieniądze fizycznie schodzą z konta i w historii operacji mam dwa analogiczne obciążenia na rzecz UBERa.

UBER to

[Vincenzo]

Rozumiem, że taka sytuacja ma miejsce w przypadku płatności zbliżeniowej

@womi85: nie tylko. Wszystko zależy od tego kto i jak obciąża kartę. Może być tak, że blokada zejdzie i kasa wróci.

[Account_executive]

Przy każdej transakcji na początku jest nakładana blokada środków, następnie jak sklep wysyłka tak zwaną paczkę /Batch, wtedy z blokady robi się transakcja = przelew środków z twojego konta na konto sprzedawcy - tak w skrócie bez wchodzenia w większe szczegóły.

Sprawdź w aplikacji banku zakładkę blokady. Czy widzisz tam obydwie transakcję? Jeśli nie, nie tak jak wyżej proponuję zgłosić reklamację transakcji w banku = chargeback

[Anotherelf]

Co ten uber odjebywuje.

[d.....r]

@womi85 straty ubiera na grube banki trzeba z czegos wziac
Pomijajac szczegoly pomysl ile jak takich transakcji, ile nie zwroci na to uwagi, ile przelewow nje zostanie zwrocone etc
Ale jak widac w dalszym ciagu jeleni nie brakuje, co daja robic sie w bambuku

[g.....0]

@womi85 uber jest super, zabiera kasę i zwraca za jakis czas :)
Kierowcy anuluja zlecenia i tracisz 10zl
To ja już wolę komunikacje miejska.
XD