Wpis z mikrobloga

@Vilmathien: Dokladnie, Caroline, Klaus to tego czego bym sie trzymal. Fajny w sumie tez byl nauczyciel historii, ale do momentu przemiany, teraz to nie to samo:) No i ojciec Eleny, ktorego gral moj ulubiony aktor, no ale oczywiscie cala jej rodzine trzeba bylo wybic:)
@miki4ever: Jedne z najbardziej wyrazistych postaci. Tak, na Alarica też się czekało, aż powie coś śmiesznego w towarzystwie Damona, ale w takim wypadku już niewiele pozostało. Co do Johna, to przynajmniej ja tak miałam, że nudził mnie ten wątek, ale potem jakoś w drugim sezonie poczułam pewien rodzaj empatii do niego.

Szkoda też było Jenny, może i by jej wątek z Alariciem ciekawie się potoczył. No ale z zabijaniem w tym
@Vilmathien: Jenny nie wykorzystali jak trzeba. Tak samo jak tej wampirki od brata Eleny, ktora wrocila jako duch, tez nie wiem po co ja killim.

Tak czy inaczej jeszcze ogladam, ale daja mi coraz mniej argumentow.
@miki4ever: W sumie też nie wiem i się cały czas zastanawiam jaki był głębszy sens w powrocie Vikki i Anny. I jeszcze rzekomy powrót z zaświatów Matta.

Zobaczymy, co nowego wymyślą we wrześniu. Co jak co, ale ciekawość trochę zżera.