Wpis z mikrobloga

  • 0
@paziu LOL tak, jeśli działa jak helpdesk dla firmy to powinien umieć. i powinien umieć zainstalować program tak, żeby on działał od razu. Gdyby prosił o napisanie mu makra lub zrobienie tabeli przestawnej to by mnie nie dziwiło, tego faktycznie nie musi umieć. Ale instalacja i konfiguracja programów to już jest jego broszka
@Dorciqch: no i co z tego? to wina organizacji w waszej firmie, a nie kompetencji goscia (zakladajac, ze w swojej dziedzinie ma odpowiednie kompetencje). a ze firma jest mala wcale nie oznacza, ze kazdy musi znac sie na wszystkim. jedyny zarzut, jaki bym do niego mial, to ze gosc musi byc zajebiscie leniwy, bo nie chce mu sie skorzystac z google.
@Dorciqch: uzytkownik, bo to on powinien znac swoje narzedzie pracy. w ostatecznosci ktos z helpdesku (jezeli to jest np. soft robiony na zamowienie). "informatyk" tez moze, jak ma to wyraznie w obowiazkach, tylko to nie jest dziedzina, ktora zajmuja sie informatycy. informatycy po prostu nie zajmuja sie konfiguracjami exceli, wordow, outlookow, autocadow, 3dsmaxow, photoshopow i calej masy innych programow, bo to nie sa ich narzedzia pracy.