Wpis z mikrobloga

Łaziski Festiwal Górski "Pod górę" 2013

Co bym nie sądził na temat jego późniejszych wypowiedzi o zdobyciu Nangi przez Simone, to biba z Czapą w trakcie naszego festiwalu do tej pory jest wspominana.

Ostatnie dni zapiszą się słodko-gorzkimi zgłoskami w historii światowego himalaizmu.

#nangaparbat #czapkins #gory
Pobierz
źródło: comment_5sCpc4vFBigmDrtMSmF43PaL1EQPPzND.jpg
  • 4
@przygarnijkropka: No co więcej dodać, balowała (ja w sumie wcześniej poszedłem spać bo rano musiałem festiwal ogarniać) ekipka całą noc. Różne śmieszne historie, pierwsze nocne zdobywanie dachu hotelu, schowanie butów do kosza na śmieci Romkowi od książek (nie brzmi śmiesznie dla osób z zewnątrz, ale generalnie do tej pory tę akcję wspominamy). Rano po całonocnej imprezie wpakował się w pociąg i wrócił do domu jakby nigdy nie. Też w szczegóły nie
@przygarnijkropka: znałem o tyle, że go gościłem na festiwalu, pózniej trochę pobalowaliśmy. Dobrze to wspominam bardzo. Pózniej niestety rożne rzeczy, które wypisywał w internetach zmieniły trochę moje postrzeganie jego osoby i podejście do gór wysokich.

Na pewno była to postać bardzo nietuzinkowa, raczej ciepła, ale trochę naiwna w swoim romantyzmie jeśli chodzi o wspinanie. Nie można mu jednak odmówić upartości. Szkoda, że ostatecznie ta upartość jest rownież końcem jego przygody, nie