Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę... tyle się mówi o tolerancji. Tylko, jakby spojrzeć na to z innej strony. Co jest powodem, że należy kogoś Tolerować. Czy Toleruje się osoby nieszkodzące, nieprzeszkadzające, normalne głównie pod względem psychiki... nie - z takimi osobami po prostu obcujemy. Natomiast gdy pojawi się ktoś odstający od normy, która nie razi nas w oczy pod żadnym względem pojawia się słowo tolerancja. Należy go tolerować - ma inne poglądy (np. jest lewakiem), jest inny, tudzież chory umysłowo. Wnioskując: Zatem, tym samym przyznajemy, że typ jest nietenteges. Czy zatem sam fakt, że musimy kogoś tolerować nie powoduje, że automatycznie obrażamy tą osobę poprzez takie przyznanie? #gownowpis #przemyslenia
  • 4