Wpis z mikrobloga

@avangarda: Teoretycznie spadkobiercy mogą zanieść papiery do sądu następnego dnia po zgonie. Stwierdzenie nabycia spadku nie jest wszczynane z urzędu, jak komuś się śpieszy, to szybko do sądu pójdzie, a jak ma #!$%@? to nie pójdzie nigdy... Czy takie szast-prast, zależy od obłożenia sądu. Zwykle kilka miesięcy, ale jak sprawa łatwa to idzie szybko (w sensie nie ma 10 spadkobierców, których adresów trzeba szukać).
Nikt z zewnątrz nie podejmie depozytów. Co