Wpis z mikrobloga

Przyszło wezwanie od pewnej strazy miejskiej o stawiennictwu się u nich za półtora tygodnia by wskazać kto w danym dniu popełnił dane wykroczenie (niewłaściwe parkowanie). Sprawa wygląda tak, że ja wtedy kierowałem a znajomą siedząca obok była pasażerem. Ja mówię żeby to olała i dała se spokój, jak chce to niech jedzie do nich i zezna ze nie jest w stanie wskazać kierującego danego dnia. Ona już zesrana bo to pierwszy jej taki raz ( ͡° ͜ʖ ͡°) i chce im opisywać ze nie jest w stanie wskazać i takie tam.
Co robić? Czy olać sprawę i zobaczyć czy zapomną czy może faktycznie jechać do nich i powiedzieć że nie jest w stanie wskazać kierującego?

Sorry za styl ale 37 stopni gorączki here i ledwo żyje xD

#motomirko #motoryzacja #prawo #strazmiejska
  • 7
  • Odpowiedz
@Fasol88: zadzwon do nich i nagraj rozmowe i powiedz ze nie jestes swiadkiem zdarzenia. Dodatkowo spytaj sie kto wskazal ciebie na swiadka poniewaz jest to pomowienie.
  • Odpowiedz
@Fasol88: Ja olałem jak miałem taką sytuację, jeszcze potem przesłali kilka pism, które też olałem, i ostatecznie nic przez rok nie zrobili, a karalność wykroczenia się przedawniła. Tylko ja miałem samochód we współwłasności z różowym i być może nie do końca wiedzieli, przeciwko komu kierować ewentualny wniosek o ukaranie. Pisma przesyłali oddzielnie nam obydwojgu, choć adres był ten sam.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@chemik_kieszyk podobno do przedawnienia takiej sprawy potrzeba 180 dni. Z jednej strony pojechałbym stwierdzić że nie potrafie wskazać kierującego. Z drugiej strony jak ruszysz kupe tu zacznie smierdziec
  • Odpowiedz
Po 1. Nie chce do nich jechać, tylko im odpisać, bo napisali, że mogę. Po 2. Myślałam, żeby napisać, że w tamtym okresie miałam problemy ze zdrowiem, przebywałam w szpitalu i jeździłam dużo do tego miasta po lekarzach i szpitalach (Co akurat jest zgodne z prawdą) i nie pamiętam kto kiedy mnie zawoził. Po 3 @fasol88 to #!$%@?, bo jak w zeszłym roku pojechaliśmy do tego samego miasta autem jego ciotki i
  • Odpowiedz