Wpis z mikrobloga

@flajn Kumpel z roboty nie był aż tak twardym zawodnikiem i dostał od chlania anemii.#!$%@? potrafił do mnie zadzwonić o 10 wieczorem i coś bełkotać - tu przyznam że to zabawne było bo język przypominał ten jakim się niemowlaki posługują ( ͡ ͜ʖ ͡)
Tak zazwyczaj jest ale do czasu.


@Destruktor91: Jak każdy. Tak jak bym się zastanowił to niewielu znam alkoholików którzy się zawinęli. Za to znam sporo normalnych ludzi którzy już nie żyją.
Mój dawny sąsiad który remontując blok wypił koledze denaturat od 15 lat mieszka w przyczepie na działce ( ma 60lat), a jego sąsiadka mając męża alkoholika zawinęła się 10 lat wcześniej (mąż ją oczywiście przeżył) I o czym to świadczy?
@Luks_x: Dobrze prawisz, przyznam rację bo tak jest. Chociaż ta cała gwardia okolicznych żulików ode mnie z okolicy dawno się zawinęła, powykańczali się, reszta albo się ogarnęła albo dalej kontynuują popijanie itd. podejrzewam że z czasem ich też to samo czeka, no ale cóż ... takie ich życie.