J. 24 Warszawa Zgłoszenie nr 190 z dnia 2018-01-21 21:49:21 **Imię:*... (@MirekSzukaZony)

J. 24 Warszawa

Zgłoszenie nr 190 z dnia 2018-01-21 21:49:21

Imię: J.
Wiek: 24
Miejscowość: Warszawa
Kim jestem?
Z takich rzeczy przyziemnych to skończyłem niedawno studia techniczne w Warszawie, obecnie pracuję w zawodzie (branża budowlana). Nie wiem na ile chcę to robić w życiu, raczej ciągle szukam miejsca dla siebie. A ogólnie to jestem raczej taki typowy mireczek z sąsiedztwa. Nie jestem samcem alfa, nie należę do bardzo dynamicznych osób, ot taki śmieszek spokojny. Zazwyczaj potrzebuję chwili, żeby złamać pierwsze lody, ale zwłaszcza jak ktoś jest wobec mnie życzliwy to szybko się otwieram. Nie lubię głośnych imprez, większe tłumy mnie męczą. Nie będę też ukrywał, że lubię popiwniczyć, ale nie mam problemów z jej opuszczaniem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Do klubu nie pójdę, ale gdzieś czy do muzeum czy na spacer czy na piwko dobre czy też do innej piwnicy ( ͡° ͜ʖ ͡°) itd. to spoko.
Staram się żyć uczciwie i ogólnie być w miarę dobrym człowiekiem. Wydaje mi się, że ludziom więcej od siebie daje niż samemu biorę. Bardzo lubię #smiesznepieski (kotki też).

Wygląd
Równo 180 cm, więc na upartego można mnie namówić na fikołka, ważę jakieś 74 kg. Modelem nie jestem, ale staram się o siebie dbać (o wygląd, dietę, w miarę o formę). Włosy mam krótkie, jasnobrązowe, zaczesane na bok. Zakoli nie mam(!!!)... ale za to na moim czole może wylądować samolot ¯_(ツ)/¯. Zazwyczaj nie rozstaję się z kilkudniowym zarostem, a na nosie mam okulary. Ubieram się zwyczajnie. Najlepiej się czuję w zestawie sweter + jeansy, czasem do tego dorzucę koszulę. Wszystko standardowo... No, zdarza mi się zakładać skarpetki nie do pary xd. Kiedyś to była forma walki z pralką, która notorycznie kradła mi skarpetki, teraz to już nawyk.

Zainteresowania
Swój wolny czas w domu staram się wykorzystywać w miarę efektywnie. Nie mam jakiejś wielkiej pasji, raczej co jakiś czas czegoś nowego się łapię. Obecnie pogrywam na gitarce i ukulele. Sprawia mi to dużą frajdę, choć żaden ze mnie wirtuoz. W przyszłości chciałbym w jeszcze jakimś instrumencie się podszkolić :) Lubię czytać fantastykę i książki o II Wojnie Światowej, ale od czasu do czasu po jakąś klasykę też sięgnę. Uczę się pomalutku języków obcych i programowania (jak już chyba każdy na vipoku) + do tego trochę rzeczy związanych z pracą. Bardzo lubię gotować (zwłaszcza komuś), nawet całkiem przyzwoicie mi to idzie. Uważam, że np. robię pszne burgerki ( ͡° ͜ʖ ͡°). Z muzyki przede wszystkim bardzo lubię klimaty takiego starego jazzu, bluesa (kolekcjonuję winyle od niedawna). Ale i miejsce na jakąś elektronikę się znajdzie czy to na funk czy na indie rock. Od czasu do czasu pogram sobie w fajną grę. No i obowiązkowo, zawsze znajdę chwilę na odpalenie serialu. Dodatkowo fascynuje mnie los mieszkańców Szkolnej 17 w Białymstoku #pdk (no co zrobisz? nic nie zrobisz ¯_(ツ)/¯)

Czego oczekuję?
Zwyczajnie brakuje mi bliskości i zrozumienia. Także szukam ciepłej i spokojnej Mirabelką, przy której czułbym się sobą, nie musiał nikogo udawać. Chciałbym poznać kogoś z podobnym charakterem do mojego. Taką śmieszkę, co też lubi czasem popiwniczyć a czasem wyjść coś zobaczyć. Fajnie by było jakby lubiła gierki, moglibyśmy czasem pograć w coś we dwójkę :). Wolałbym też mieć kogoś tu na miejscu w Warszawie.

Jak wyobrażam sobie idealny dzień z drugą połówką?
Tak szczerze to idealnym dniem by było po prostu spędzenie go z drugą połówką i zapomnienie o Bożym świecie, obowiązkach i problemach w życiu np. poleżeć pod kocykiem z pitcą (lubię hawajską, ale wśród ludzi umiem się kontrolować xd) i maraton Hariego Pota lub Władcy Pierścieni (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง

Stosunek do ślubów, dzieci, używek.
Cywilny jak najbardziej, nie wiem czy potrafiłbym wziąć kościelny z czystym sumieniem. Mam problemy ze swoją wiarą, a uważam, że przyjmując sakrament nie należy mieć wątpliwości. Inaczej to się mija z celem.

W najbliższej przyszłości dzieci sobie nie wyobrażam. W dalszej przyszłości i z odpowiednią osobą, być może tak.

Nie lubię nadużywać alkoholu, zwłaszcza, że mam słabą głowę. Ale nie odmawiam sobie piwka czy dwóch czy czasem trzech (O S T R O Ż N I E) jak wychodzę ze znajomymi do pubu. Od czasu do czasu winko albo whisky sobie dziabnę do kolacji ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Raz na ruski miesiąc zakurzę cygaretkę w dobrym towarzystwie ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Marihuaen parę razy paliłem, ale to nie dla mnie. Innych nie próbowałem i nie specjalnie mnie ciągnie, żeby cokolwiek próbować.

Kliknij tutaj jeśli zainteresowało Cię to ogłoszenie

Kliknij tutaj jeśli chcesz umieścić własne ogłoszenie

Kliknij tutaj jeśli chcesz przejrzeć listę wszystkich uczestników

#mirabelkaszukamirka < tag z ogłoszeniami kobiet
#mirekszukamirabelki < tag z ogłoszeniami mężczyzn
#mirekszukazonywarszawa < tag z ogłoszeniami tego miasta

#mirekszukazony