Wpis z mikrobloga

Obserwując wypowiedzi na Wykopie dotyczące rozliczenia podatkowego handlu kryptowalutami zauważyłem, że krąży wiele mitów wynikających z tego co ktoś kiedyś przeczytał czy usłyszał. Jako, że błędne rozliczenie handlu kryptowalutami może skutkować nie tylko koniecznością zapłaty zaległego podatku z odsetkami ale także odpowiedzialnością karno-skarbową, to postanowiłem napisać krótki poradnik o momencie powstania obowiązku podatkowego w PIT dla handlu kryptowalutami. W poniższej ścianie tekstu przedstawiam kluczowe moim zdaniem przepisy jednak jeśli ktoś jest w stanie uwierzyć mi na słowo, to pod nimi znajdują się wnioski z nich wynikające, więc można przejść od razu do nich ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podstawowym problemem spotykającym handlarzy kryptowalutami jest ustalenie poprawnego momentu powstania obowiązku podatkowego czyli tego kiedy należy rozpoznać przychód oraz koszt z transakcji.

W tym kontekście należy zwrócić uwagę na art. 11 ust. 1 ustawy o PIT zgodnie z którym przychodami są otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze i wartości pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń.

W celu ustalenia, czy przychód należy rozpoznawać wyłącznie w momencie sprzedaży kryptowaluty na walutę tradycyjną a więc w momencie otrzymania wartości pieniężnych należy sprawdzić, czy przy wymianie kryptowalut może dojść do otrzymania świadczeń w naturze. Zgodnie z komentarzem Adama Bartosiewicza do ustawy o PIT świadczenie w naturze definiujemy jako: ”wszelkie takie świadczenia, w przypadku których przedmiot świadczenia jest inny niż pieniądz lub wartość pieniężna. Będą to w szczególności różnego rodzaju świadczenia rzeczowe, chociaż przedmiotem świadczenia mogą być również prawa.

Powyższe związane jest z przyjętą zasadą kompletności opodatkowania, w myśl której opodatkowaniu powinny podlegać niemal wszelkie przysporzenia majątkowe, a nie tylko te o charakterze pieniężnym.„

Jednocześnie zgodnie z art. 18 ustawy o PIT za przychód z praw majątkowych uważa się w szczególności przychody z praw autorskich i praw pokrewnych w rozumieniu odrębnych przepisów, praw do projektów wynalazczych, praw do topografii układów scalonych, znaków towarowych i wzorów zdobniczych, w tym również z odpłatnego zbycia tych praw.

Mimo, że kryptowaluty nie zostały wymienione w art. 18 ustawy o PIT jako prawa majątkowe to użycie w nim zwrotu „w szczególności” oznacza, że powyższy katalog jest otwarty i prawem majątkowym mogą być także inne prawa niewymienione w powyższym katalogu.

Ustalając czym są prawa podatkowego sięgniemy do komentarza do ustawy o PIT A. Gomułowicza i J. Małeckiego zgodnie z którym: „przy definiowaniu praw majątkowych sięga się do wykładni systemowej i powszechnie stosowanego tego terminu na gruncie prawa cywilnego. Prawa majątkowe to, najogólniej rzecz ujmując, prawa podmiotowe pozostające w ścisłym związku z ekonomicznym interesem uprawnionego, związane z jego majątkiem, charakteryzujące się dwoma podstawowymi cechami, tj.: działalnością (mogą być przedmiotem obrotu) oraz posiadaniem określonej wartości majątkowej.”

Jako że kryptowaluta jest prawem które z pewnością może być przedmiotem obrotu, jak i posiada określoną wartość majątkową, to należy go uznać za prawo majątkowe w rozumieniu art. 18 ustawy o PIT.

Biorąc pod uwagę powyższe, w przypadku sprzedaży kryptowalut za walutę tradycyjną, momentem powstania przychodu będzie moment otrzymania waluty tradycyjnej (wartości pieniężnych). Jednocześnie jednak o czym wielu zapomina przychodem jest także wartość otrzymanych świadczeń w naturze, czyli właśnie także kryptowalut.

Wymiana jednej kryptowaluty na inną kryptowalutę jest swoistym rodzaje barteru, czyli wymiany dwóch równoważnych towarów bądź usług. W takiej sytuacji w momencie dokonania wymiany powinien być rozpoznany przychód z tytułu otrzymania świadczenia w naturze (kryptowaluty kupowanej) i jednocześnie możemy rozpoznać koszt zakupu kryptowaluty wymienianej oraz koszty ściśle związane z transakcją jak np. prowizje giełdy/sieci.

Przychód z tytułu otrzymywanej kryptowaluty powinniśmy określić uwzględniając art. 11 ust. 2 ustawy o PIT zgodnie z którym wartość pieniężną świadczeń w naturze określa się na podstawie cen rynkowych stosowanych w obrocie rzeczami lub prawami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca ich uzyskania.

Biorąc pod uwagę powyższy przepis, a szczególnie użyty w nim zwrot „miejsca ich uzyskania”, przychód ten powinniśmy wyliczyć na podstawie cen obowiązujących na giełdzie, którą wykorzystujemy do wymiany kryptowalut. Jednocześnie jeśli dokonujemy wymiany na kryptowalutę której kurs nie jest wyrażony w walucie tradycyjnej ale na przykład w bitcoinach, to należy wpierw ilość otrzymanych walut przeliczyć na bitcoiny a następnie otrzymany wynik przeliczyć na walutę tradycyjną.

W przypadku handlu poza giełdowego trzeba zwrócić uwagę na to, że ceny między giełdami się różnią a więc ciężko wskazać jedną konkretną wartość. Moim zdaniem najbezpieczniej jest wybrać jedną konkretną giełdę w której rozliczenia odbywają się w złotówkach i obliczyć tą wartość na podstawie jej kursów. Żonglowanie giełdami i wybieranie takich które akurat mają najkorzystniejszy dla nas kurs może zostać zakwestionowane przez organy podatkowe w trakcie kontroli.

W stosunku do kosztów kryptowalut zakupionych za walutę tradycyjną kosztem jest po prostu kwota którą za nie zapłaciliśmy. W przypadku gdy wymieniamy kryptowalutę którą otrzymaliśmy za inną kryptowalutę jako koszt należy rozpoznać wcześniej rozpoznany przychód. Gdy sprzedajemy kryptowalutę wykopaną bądź np. otrzymaną w formie darowizny to niestety nasz przychód jest równocześnie naszym dochodem. (chyba, że mamy zarejestrowaną działalność gospodarczą to będziemy mogli uwzględnić np. część kosztów za prąd bądź odpisy amortyzacyjne koparki).

W konsekwencji takiego rozliczania kosztów oraz przychodów wymiany kryptowalut wydawać się może, że rozpoznawanie przychodów i kosztów wymiany nie ma to żadnego znaczenia bo podatek dochodowy i tak będzie taki sam jak obliczony na podstawie tego co wpłaciliśmy i wypłaciliśmy na giełdę. Rozumowanie to nie uwzględnia jednak dwóch kwestii:
1) Tego, że zaniżamy w ten sposób nasz przychód na deklaracji i co miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy jeśli mamy działalność oraz co ważniejsze,
2) może dojść do błędnego rozliczenia w przypadku gdy dokonujemy transakcji w różnych latach.

Ryzyko to najłatwiej zobrazować na konkretnym przykładzie. Przyjmijmy hipotetyczną sytuację, że 1 grudnia przelaliście złotówki na giełdę i zakupiliście 1 BTC za 8 tysięcy a dzień później dokupiliście 1 BTC za 12 tysięcy. Następnie 15 grudnia wymieniliście 1 BTC na 3 ETH warte w tym momencie 16 tysięcy a kolejnego dnia wymieniliście pozostałego 1 BTC na kolejne 3 ETH warte w momencie wymiany 24 tysiące. W styczniu kolejnego roku widząc postępującą korektę postanowiliście nie ryzykować stratą zainwestowanych pieniędzy i sprzedaliście posiadane 6 ETH za 20 tysięcy złotych.

Intuicyjnie patrząc na powyższy przykład może się wydawać, że żaden podatek nie powinien być zapłacony ponieważ zainwestowaliście 20 tysięcy i taką samą kwotę z giełdy wyciągnęliście. Jednakże rozliczając powyższe transakcje według wyżej wskazanych zasad należałoby:
1) rozpoznać 16 tysięcy przychodów i 8 tysięcy kosztów 15 grudnia,
2) rozpoznać 24 tysiące przychodów i 12 tysięcy kosztów 16 grudnia,
3) rozpoznać 20 tysiące przychodów i 40 tysięcy kosztów w styczniu.

Biorąc pod uwagę fakt, że 1 stycznia rozpoczął się nowy rok podatkowy to przygotowując zeznanie za 2017 r. należałoby wykazać przychody i koszty z punktów 1) i 2) czyli 40 tysięcy przychodów oraz 20 tysięcy kosztów. Jednocześnie w przyszłym roku powinniśmy wykazać przychody i koszty z punktu 3) czyli 20 tysiące przychodów i 40 tysiące kosztów.

Co jednak ważne zysków z pierwszego roku nie możemy rekompensować stratami z drugiego roku. Jeśli więc na tym zakończyliśmy przygodę z kryptowalutami to mimo braku potocznie rozumianego zysku musimy i tak odprowadzić podatek od 20 tysięcy złotych dochodu. Jednocześnie straty z handlu kryptowalutami wskazanej w punkcie 3) nie możemy połączyć na przykład z przychodami z umowy o pracę, więc w praktyce ponosimy wysoki koszt podatkowy mimo braku zysku ekonomicznego.

Jeśli chodzi o kwestię zaniżenia przychodów oraz kosztów przy jednoczesnym zadeklarowaniu poprawnie wyliczonego zobowiązania podatkowego to dla osoby nieprowadzącej działalności gospodarczej osobiście nie widzę ryzyk podatkowych jednak nie mogę wykluczyć, że takie ryzyko istnieje.

W przypadku osób mających zarejestrowaną działalność gospodarczą zastosowanie mają także inne przepisy jednak skutek podatkowy jest taki sam jak wyżej wskazany.

Powyższe stanowisko znajduje odzwierciedlenie w przykładowych interpretacjach indywidualnych:
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 13 listopada 2017 r. sygn. 0112-KDIL3-1.4011.196.2017.2.KF;
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 29 listopada 2017 r. sygn. 0111-KDIB1-1.4011.165.2017.1.BK;
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 24 listopada 2017 r. sygn. 0114-KDIP3-1.4011.281.2017.1.EC;
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 28 listopada 2017 r. sygn. 0113-KDIPT2-1.4011.398.2017.1.DJD;
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 28 listopada 2017 r. sygn. 0113-KDIPT2-1.4011.288.2017.3.DJD;
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 6 grudnia 2017 r. sygn. 0113-KDIPT2-3.4011.272.2017.2.RR;
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 20 grudnia 2017 r. sygn. 0113-KDIPT2-1.4011.433.2017.1.AP;
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 20 grudnia 2017 r. sygn. 0113-KDIPT2-1.4011.432.2017.1.AP;
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 20 grudnia 2017 r. sygn. 0111-KDIB1-1.4010.151.2017.1.BK;
Interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 5 stycznia; 2017 r. sygn. 0113-KDIPT2-3.4011.450.2017.1.AC.

Inne stanowisko prezentuje interpretacja o sygn. 0113-KDIPT2-1.4011.240.2017.2.MGR z dnia 24 października 2017 r., w której organ podatkowy uznał za prawidłowe stanowisko wnioskodawcy, zgodnie z którym zamiana jednej kryptowaluty na inną kryptowalutę nie jest przychodem podatkowym ponieważ kryptowaluta nie jest oficjalnym środkiem płatniczym a w przypadku zamiany jednej kryptowaluty na inną nie ma możliwości odniesienia wartości zamienianych kryptowalut do wartości pieniężnych. Należy bowiem wskazać, że rzeczywistą wartość kryptowaluty można wycenić dopiero w momencie jej sprzedaży w zamian za walutę tradycyjną, bądź dokonania zapłaty nią za towar lub usługę.

Należy jednak podkreślić, że jest to odosobniona interpretacja. Moim zdaniem nie ma ona także żadnego odzwierciedlenia w przepisach. W przepisach podatkowych nie ma żadnego przepisu który zwalniałby z opodatkowania transakcje których wartości pieniężnej nie da się określić. Dodatkowo sam pogląd, że kryptowaluty nie da się wycenić w wartościach pieniężnych jest absurdalny biorąc pod uwagę istnienie giełd określających tą wartość w czasie rzeczywistym. Co więcej stanowisko wnioskodawcy jest sprzeczne same ze sobą ponieważ uznaje on, że wartość kryptowaluty można wycenić w momencie zakupu za nie usługi gdy jednocześnie kryptowaluty przykładowo w rozumieniu ustawy o VAT są usługami. Parafrazując stanowisko wyrażone w interpretacji można uznać, że sprzedaż kryptowalut za inne kryptowaluty nie może być wycenione ale gdy kupimy za nie kryptowaluty to już można je wycenić. Powyższe zdanie nawet na oko nie ma żadnego sensu.

Z racji, że sama analiza momentu powstania obowiązku podatkowego zajęła wiele miejsca to postanowiłem nie poruszać już innych kwestii. Gdybyście mieli jakieś pytania co do powyższego tekstu bądź innych kwestii podatkowych dotyczących kryptowalut to zapraszam do zadawania pytań. Postaram się na nie odpowiedzieć pod wpisem bądź w formie osobnego wpisu gdyby wymagały rozpisania się.

W przypadku, gdy ktoś obraca kryptowalutami na duże sumy polecam jednak zwrócić się bezpośrednio do doradców podatkowych zajmujących się na co dzień obrotem kryptowalutami jak na przykład do znanego na Wykopie Sławomira Mentzena (przykładowo w zakresie tego czy można mówić o działalności gospodarczej oraz o udokumentowaniu wydatków – tutaj szczególnie zwracam uwagę na negatywną interpretację z dnia 20 grudnia sygn. 0111-KDIB1-1.4010.151.2017.1.BK). Ja zawodowo zajmuje się innymi kwestiami podatkowymi a temat rozliczenia bitcoina od paru lat śledzę czysto hobbystycznie.

#kryptowaluty #bitcoin

#herubinanalizuje <- zapraszam do tagu. Będę tam co jakiś czas wrzucał różne absurdy podatkowe czy aktualne analizy ekonomiczne bądź polityczne.

  • 139
  • Odpowiedz
@Mixxer5: Według mnie tak. Po prostu rozpoznajesz przychód bez kosztu. Ewentualnie pomyślałbym czy razem z PITem nie złożyć krótkiego oświadczenia ze wskazaniem, że właśnie kiedyś kupiłeś BTC i teraz je sprzedałeś. Zachowałbym tylko jakieś dowody, że rzeczywiście miałeś te bitcoiny (jakiś zrzut ekranu z portfelem/giełdą czy coś takiego) tak by dmuchać na zimne.

Nawiasem mówiąc pod tym kątem zastanawiam się czy przypadkiem w ten sposób nie można masowo prać pieniędzy.
  • Odpowiedz
@Atexor: Nawet jeśli postąpisz tak jak w drugim przypadku to i tak warto byś sobie zrzucił z giełdy historię transakcji. Tak po prostu by w razie czego móc przedstawić jak to wyglądało i by urząd miał mniejsze podstawy do szacowania przychodów/kosztów.
  • Odpowiedz
Chwila. Teraz tak myślę - @Herubin: frankowicze jak stracili kasę bo się kurs pogorszył, mimo że chcieli przycebulić chcą teraz odszkodowania. Idąc tym tokiem myślenia, jak wtopiłem w krypto również powinienem krzyczeć jako to rząd niesprawiedliwy, bo za późno KNF mnie ostrzegł przed kryptowalutami?


@Atexor: Jeszcze jak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Herubin: To nawet nie są Bitcoiny tylko Lumeny. Mam potwierdzenie, że je dostałem gratis gdzieś na mailu. Ale tu chyba nie ma miejsca na poważne komplikacje- jedyny handel jaki będzie, to po prostu wymiana na dolary (ew. najpierw na bitcoiny, a potem na dolary). Dzięki!
  • Odpowiedz
@magik69: To jest bardziej pytanie prawne, czy w rozumieniu prawa cywilnego możemy mówić o przeniesieniu własności niż czysto podatkowe. W pracy bym Cię wysłał wpierw do działu prawnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W moim rozumieniu sytuacja jest tu bardzo podobna do przykładowo rachunków maklerskich i obrotu akcjami. Teoretycznie akcje które zakupiłeś przechowywane są przez bank i to pracownicy/systemy banku dokonują akceptacji każdego ruchu akcjami jednak nie sposób
  • Odpowiedz
@Herubin: No właśnie mi cały czas chodzi o kwestię prawną, czy istnieją przypadki posiadania pieniędzy nie mając ich w banku lub kieszeni, tylko u kogoś innego na koncie. To zmieniałoby przecież całą interpretację.
  • Odpowiedz
@Herubin: Końcem grudnia kupiłem na Bitbayu BTC za 1k, które następnie przelałem na giełdę zagraniczną w celu zakupu Ripple i POWR (równowartość 500zł każdej). Po pewnym czasie sprzedałem Ripple za Cardano (bezpośrednia wymiana).

Rozumiem, że muszę rozliczyć się z barteru:


1. BTC --> Ripple

2. BTC --> POWR

3. Ripple --> Cardano

Nie bardzo jednak rozumiem w punkcie 1 i 2 jaki wykazać przychód. Wartość pieniądza była przecież taka sama w
  • Odpowiedz
przypadki posiadania pieniędzy nie mając ich w banku lub kieszeni, tylko u kogoś innego na koncie.


@magik69: ja bym tutaj sie nie klucil akurat bo moim zdaniem nawet posiadanie pieniedzy na koncie w banku nie jest rownoznaczne z posiadaniem pieniedzy w kieszeni bo bank moze ci odmowic wykonania przelewu, moze nie oddac pieniedzy a konto moze zostac zablokowane przez urzednika. Wiec doszlibysmy do absurdu, gdzie zysk mozesz liczyc dopiero jak otrzymasz
  • Odpowiedz
@tutkarz: Ale nie można banku obwarowanego przepisami i funduszem gwarancyjnym porównywać do spółki z o.o. z kapitałem zakładowym 100 tys. zł. Wiesz co to spółka z o.o. i czym odpowiada?
  • Odpowiedz
@magik69: Przed napisaniem wpisu myślałem też o tym i próbowałem znaleźć coś co dałoby jakieś argumenty za tą tezą i nie dałem rady nic znaleźć. Jeśli bym miał wskazywać jakieś dziwne stosunki prawne pod kątem relacji z giełdą to bardziej byłbym skłonny bronić tezę, że mamy tu jakiś rodzaj depozytu nieprawidłowego ale to by pod kątem podatkowym i tak nic nie zmieniło dla posiadacza kryptowalut.
  • Odpowiedz
@nilfheimsan: Jeśli kupiłeś coina, nic z nim nie robiłeś i giełda pieprznęła to nie można mówić o jakimkolwiek przychodzie. Jeśli tego coina wymieniłeś na innego coina to osiągnąłeś przychód nawet jeśli później giełda padnie. W takiej sytuacji można jednak próbować rozpoznać koszt z tytułu przywłaszczonego coina. Przepisy w tym zakresie jednak są mało precyzyjne i nie jestem w stanie powiedzieć, czy można to zrobić od razu, po umorzeniu sprawy przez policję,
  • Odpowiedz
@Herubin: no ja nie mialem takiego przypadku, ale po prostu cala ta sprawa z rozliczaniem jest przesadnie skomplikowana, juz widze jak Policja jedzie do Ameryki jak Mtgoxa zamkneli. Ale rozliczac sie teoretycznie ci ludzie musieli...
  • Odpowiedz
I przez taki brak przepisów lub ich zagmatwanie, a także wymagania interpretacji by mieć pewność to ludzie nie chcą się rozliczać albo kombinują jak mogą. Chociaż patrząc na wynajmujących i ukrywanie dochodów z tego tytułu, zamiast rozliczenia w ryczałcie bodajże 8.5% to nawet przy 5% podatku ludzie by kombinowali jak tu go nie zapłacić.
  • Odpowiedz
@nilfheimsan: Tutaj nie chodzi by policja coś zrobiła ale raczej o to, że wyczerpałeś drogi odzyskania coinów. Tu chodzi o to, że koszt z definicji musi być definitywny czyli nie możesz móc tych pieniędzy odzyskać, więc o tej policji napisałem tylko w kontekście pójść i złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa tylko po to by dostać umorzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Herubin: Czyli powstaje pytanie czy jeśli wartość naszych depozytów u przechowawcy wzrośnie - na skutek naszych działań w systemie przechowawcy - to czy pojawia się już obowiązek podatkowy i na kim ciąży.

I teraz doszliśmy do wisienki na torcie: @nilfheimsan opisał ciekawy przypadek. Przykładowo sprzedał walutę w 2017 roku. Kasę trzyma na giełdzie. Zaczyna się rok 2018, giełda pada. Czy płaci podatek za 2017 rok za sprzedaż, czy rozliczając się za
  • Odpowiedz
@Herubin: A dopóki policja się tym nie zajęła to skąd wiem że już nie odzyskam? Przecież może strona wróci za rok i nagle się okaże że rok temu moje krypto były coś warte a ja nie zapłaciłem?
  • Odpowiedz
@magik69: Nigdy nie możesz uwzględniać zeszłorocznych kosztów w obecnym roku podatkowym. Możesz co najwyżej straty (z uwzględnieniem limitu maksymalnie 50% straty w 1 roku). W przypadku kosztów bezpośrednich (a tak jest przy krypto) rozpoznajesz je po prostu razem z przychodem i dlatego są zawsze w 1 roku podatkowym.

Jak też pisałem w takim przypadku masz dochód w 2017 i ewentualnie stratę w 2018.
  • Odpowiedz