Wpis z mikrobloga

Sytuacja sprzed chwili w jednym z krakowskich tramwajów, dwie starsze panie dosyć donośnym głosem rozmawiają:
- No daj spokój, ja nam kupię bilet.
- Ale po co, ja mam drobne to w automacie kupimy.
- No dobra, tylko gdzie jest ten automat?
- Nie wiem, chodź tam do przodu tramwaju.
- Jezu, ale to jest tak daleko. Po co?
- No jak to po co, żeby bilet kupić!
- No ale przecież jak my dosłownie pół przystanku mamy przejechać.
- To po co my w ogóle wsiadałyśmy?! Mogłyśmy się przejść!!!

I tutaj smutnym głosem, już o wiele cichszym, odpowiada: