Wpis z mikrobloga

Kiedyś pisałem, że jak mi się będzie chciało, to stworzę nowego hasztaga o przestępstwach gospodarczych – no i jest od dzisiaj: #bialekolnierzyki Będzie trochę o nowinkach, z którymi spotykam się od czasu do czasu, jak i o sprawdzonych mechanizmach wałkarskich funkcjonujących w gospodarce od lat. O #vatowcy pod tym tagiem nie będzie, bo to osobny temat. W każdym razie w miarę możliwości czasowych postaram się przekazać co nieco praktycznej wiedzy, która powinna się przydać zwłaszcza osobom prowadzącym działalność gospodarczą, aby nie dały się oszukać cwaniakom (niekiedy bardzo kreatywnym zresztą). No i może tu i ówdzie jakaś ciekawa dyskusja wyniknie, z której też się coś nowego dowiem, albo zweryfikuję informacje, jakie do mnie dotarły.

Na pierwszy ogień pójdzie metoda wyłudzania aut leasingowych, o której po raz pierwszy usłyszałem jakiś rok temu, nieważne w jakich okolicznościach. Jest więc przedsiębiorca Janusz, który zalega ze spłatą leasingu 2 czy tam 3 miesiące. Pewnego dnia przyjeżdżają do niego mili Panowie z lawetą, pokazują identyfikatory z logo firmy leasingowej, po czym mówią, że przyjechali zabrać auta i odstawić je na parking, ponieważ raty są nie zapłacone i do czasu spłaty zaległości leasingobiorca nie może z tych aut korzystać. Przedsiębiorca Janusz dostaje do wypełnienia formularze z logiem firmy leasingowej, mili panowie dają pieczątkę i podpisy, po czym autka na lawetę i do widzenia.

Kilka dni później znów przyjeżdża miły pan z firmy leasingowej i pyta się przedsiębiorcy Janusza gdzie są samochody, bo musi je zająć. Przedsiębiorca Janusz jest w szoku, bo właśnie zdaje sobie sprawę, że został wyje… - oszukany znaczy. Nic już jednak nie można zrobić oprócz zawiadomienia policji. Oczywistym jest, że takiej akcji nie dałoby się przeprowadzić bez posiadania informatora w firmie leasingowej, który nie dość, że wskazuje przestępcom przedsiębiorcę Janusza, który akurat nie płaci rat i któremu już wysłano upomnienia z groźbą przejęcia pojazdów, to jeszcze dostarczy wzorów pism budzących wiarygodność. Z racji tego, że w dużych firmach leasingowych pracuje wiele osób, to kret jest stosunkowo trudny do wykrycia. Sposób przeciwdziałania oszustwu w podobnej sytuacji jest w zasadzie tylko jeden: dzwonić do firmy leasingowej i potwierdzić tożsamość windykatorów zanim znikną oni z pojazdami. Niestety, w trakcie podobnej egzekucji dłużnikowi emocje mogą wyłączyć racjonalne myślenie i nawet nie pomyśli on o takiej ewentualności. #bialekolnierzyki #przestepczosc #firma #dzialalnoscgospodarcza
Pobierz grafikulus - Kiedyś pisałem, że jak mi się będzie chciało, to stworzę nowego hasztaga...
źródło: comment_Xb95HUFn8e7K3AaGf7gCoj6MJYW7qtZM.jpg
  • 55
w ogóle odniesienie się tylko do tylko jednego z czterech zarzutów uznaje za poddanie trzech walkoverem :]


@carbyne: z czego jeden z Twoich zarzutów brzmiał:

BE-ZE-dura... ?


To ma być Twój poziom argumentów? Do tego bełkotu on ma się odnosić? Żenada.

hah powiedział ten co myli biorce z dawcą :]


On nie myli biorcy z dawcą a zwyczajnie popełnił błąd podczas pisania. Mylenie wynika z niezrozumienia/nieznajomoścu tematu, więc co najwyżej sam
@kulturystyka-online: Nawet gdybym chciał każdemu odpowiedzieć, to szkoda czasu trochę, bo takie dyskusje się potrafią ciągnąć godzinami, a człowiek ma jakieś życie poza Wykopem jednak. Ale nic, zamiast odpowiadać, naszła mnie wena i poświęciłem swój czas na spisanie kilku zdań o VAT-owcach z branży napojów energetycznych (którą, nawiasem mówiąc, znam nie najgorzej), ale to jutro wrzucę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@R4vPL: Np. to: Przestępczość gospodarcza. Istota zjawiska. Zasady odpowiedzialności, mechanizmy przestępcze i metody działania sprawców Wiele zagadnień dubluje się z Turalińskim, ale można przeczytać. Ogólnie mało jest na rynku pozycji o nieakademickim charakterze, ale w sumie ciężko się dziwić, bo kto by tam pisał praktyczne podręczniki złodziei wyjaśniające od A do Z plany wałków gospodarczych...
@kulturystyka-online: a ty #!$%@? co? adwokat jego jesteś? xD ( ͡ ͜ʖ ͡)
nie dałem rady przebrnąć przez te wypierdy nawet, ale widziałem ostatnie zdanie:

nawet mu nie odpowiadaj bo szkoda czasu na takich głupich ludzi


@kulturystyka-online: right back at you

serio, nie będę się odnosił w ogóle do tematu, chcę wiedzieć tylko jedno - obraziłem twojego kochanka? jecie razem pączusie wypełnione miłością siedząc przed
Nawet gdybym chciał każdemu odpowiedzieć, to szkoda czasu trochę, bo takie dyskusje się potrafią ciągnąć godzinami, a człowiek ma jakieś życie poza Wykopem jednak.


@grafikulus: co prawda to prawda.

Ale nic, zamiast odpowiadać, naszła mnie wena i poświęciłem swój czas na spisanie kilku zdań


I prawidłowo :) pozdrawiam, również wracając do swoich spraw
ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania, leasing też uzna że twoja wina. Nawet jak masz rację zostanie walka w sądzie.


@schwung: Początkowo napisałem:

Wiesz co... prawdopodobnie masz nawet słuszność tutaj niestety :(


ale po szybkim odświeżeniu pamięci w temacie oszustw i wyłudzeń z art. 286 KK - doprowadzania do niekorzystnego rozporządzania własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd i/lub wykorzystania niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania -- nie jestem już