Imię: Gabriel Wiek: 25 Miejscowość: Katowice Kim jestem? Tylko albo aż człowiekiem. Ukończyłem górnictwo na krakowskim AGH z celem objęcia w przeciągu kilku najbliższych lat fotela prezesa w JSW, niestety zdrowie pokrzyżowało moje plany i musiałem się przebranżowić. Cały czas prę do przodu i nie oglądam się za siebie, bo już dawno temu doszedłem do tego, że od żalu przybywa mi tylko siwych włosów. Od czasu do czasu napiszę jakiś wiersz. Góry > morze.
Wygląd 180 centymetrów, 75 kilogramów. Jestem brunetem z delikatnym zarostem, chociaż w obecnej chwili zapuszczam go bardziej w celu zobrazowania sobie, jak długi może urosnąć. Czasami smagnę maszynką po głowie do zera. Zazwyczaj noszę jeansy i koszule, aczkolwiek nie omieszkam założyć również dresu czy bluzy z kapturem. Nie podążam za nowościami ze świata mody, chociaż lubię dobrze wyglądać. Okulary. Zapomniałem o okularach.
Zainteresowania Lubię spacerować po górach i skupiać się na tym, co mnie otacza, chociaż od widoków nizin czy wyżyn również nie stronię. Z racji tego, iż coraz rzadziej mogę pozwolić sobie na zarwanie nocy, oglądanie NBA o tej właśnie porze stało się problematyczne, chociaż sukcesywnie raz po raz do tego wracam. Dodałbym do tego snowboard, ale z racji wiadomych warunków, tylko w określonych porach roku. No i Kinga w parze z Mastertonem. :)
Czego oczekuję? Zrozumienia i chęci. Uświadomienia sobie, że istnieją jeszcze inne światy poza tym, który dotyka nas każdego dnia. Prób przekształcania negatywów w pozytywy, walki z rutyną, bycia kimś, w kogo ramionach niebo staje się ciut bliższe. No i przytulania. Dużo przytulania.
Jak wyobrażam sobie idealny dzień z drugą połówką? Dzień, który opierałby się na naszych teraźniejszych pragnieniach i wyobrażeniach. Dzień, który opierałby się na wsparciu i zrozumieniu, a nie na podążaniu za trendami, które generują social media.
Stosunek do ślubów, dzieci, używek. Ślub jest dla mnie trochę irracjonalną sytuacją, z racji tego, że nie wierzę w Boga, chociaż chciałbym, żeby gdzieś tam sobie był. Dzieci jak najbardziej, nawet w większej ilości. Z używkami nie mam problemu pod warunkiem, że nie ktoś nie układa codzienności pod ich dyktando. Sam nie palę, piję raczej od WIELKIEJ okazji, narkotyków nigdy na oczy nie widziałem.
Zgłoszenie nr 112 z dnia 2018-01-15 19:33:48
Imię: Gabriel
Wiek: 25
Miejscowość: Katowice
Kim jestem?
Tylko albo aż człowiekiem. Ukończyłem górnictwo na krakowskim AGH z celem objęcia w przeciągu kilku najbliższych lat fotela prezesa w JSW, niestety zdrowie pokrzyżowało moje plany i musiałem się przebranżowić. Cały czas prę do przodu i nie oglądam się za siebie, bo już dawno temu doszedłem do tego, że od żalu przybywa mi tylko siwych włosów. Od czasu do czasu napiszę jakiś wiersz. Góry > morze.
Wygląd
180 centymetrów, 75 kilogramów. Jestem brunetem z delikatnym zarostem, chociaż w obecnej chwili zapuszczam go bardziej w celu zobrazowania sobie, jak długi może urosnąć. Czasami smagnę maszynką po głowie do zera. Zazwyczaj noszę jeansy i koszule, aczkolwiek nie omieszkam założyć również dresu czy bluzy z kapturem. Nie podążam za nowościami ze świata mody, chociaż lubię dobrze wyglądać. Okulary. Zapomniałem o okularach.
Zainteresowania
Lubię spacerować po górach i skupiać się na tym, co mnie otacza, chociaż od widoków nizin czy wyżyn również nie stronię. Z racji tego, iż coraz rzadziej mogę pozwolić sobie na zarwanie nocy, oglądanie NBA o tej właśnie porze stało się problematyczne, chociaż sukcesywnie raz po raz do tego wracam. Dodałbym do tego snowboard, ale z racji wiadomych warunków, tylko w określonych porach roku. No i Kinga w parze z Mastertonem. :)
Czego oczekuję?
Zrozumienia i chęci. Uświadomienia sobie, że istnieją jeszcze inne światy poza tym, który dotyka nas każdego dnia. Prób przekształcania negatywów w pozytywy, walki z rutyną, bycia kimś, w kogo ramionach niebo staje się ciut bliższe. No i przytulania. Dużo przytulania.
Jak wyobrażam sobie idealny dzień z drugą połówką?
Dzień, który opierałby się na naszych teraźniejszych pragnieniach i wyobrażeniach. Dzień, który opierałby się na wsparciu i zrozumieniu, a nie na podążaniu za trendami, które generują social media.
Stosunek do ślubów, dzieci, używek.
Ślub jest dla mnie trochę irracjonalną sytuacją, z racji tego, że nie wierzę w Boga, chociaż chciałbym, żeby gdzieś tam sobie był. Dzieci jak najbardziej, nawet w większej ilości. Z używkami nie mam problemu pod warunkiem, że nie ktoś nie układa codzienności pod ich dyktando. Sam nie palę, piję raczej od WIELKIEJ okazji, narkotyków nigdy na oczy nie widziałem.
Kliknij tutaj jeśli zainteresowało Cię to ogłoszenie
Kliknij tutaj jeśli chcesz umieścić własne ogłoszenie
Kliknij tutaj jeśli chcesz przejrzeć listę wszystkich uczestników
#mirabelkaszukamirka < tag z ogłoszeniami kobiet#mirekszukamirabelki < tag z ogłoszeniami mężczyzn
#mirekszukazonykatowice < tag z ogłoszeniami tego miasta
#mirekszukazony
źródło: comment_RfaiDJOUU5KIoMO9JvMcAXbzkRx9Tl0f.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora