Wpis z mikrobloga

@OddechProkuratoraNaSzyi: A ja napisze odmienną opinię. Prawie strzeliłem samobója (nie będę pisał szczegółów). W ostatnim momencie zwróciłem się o pomoc. Obecnie przebywam w szpitalu i uważam, że to był dobry pomysł. Zmiana otoczenia może pomóc. I nie ufaj we wszystko co mówią- jest tu względnie normalnie. Tylko obserwacja podczas której zamykają Cie pod kluczem i zabierają rzeczy osobiste może przerazić. W moim przypadku trwała tylko dobę.