Wpis z mikrobloga

@wojniz: Ty serio pytasz? Nie widziałeś nigdy na produktach z tyłu tabeli z wartościami?

@NoMoRe: No właśnie teraz sam jestem zmieszany. PizzaHut podaje, DaGrasso bodajże też, Telepizza również... Wydawało mi się, że na życzenie klienta muszą podać... To jest Polska. Tego nie pomalujesz.
  • Odpowiedz
@CaleZycieZielony: w dziennym limicie czego? Jestem klientem pitcerii i zamawiam pitce Dominos nie jakieś tam gówno tylko powtarzam Dominos tak więc wymagam tabeli wartości odżywczych bo chcę się zmieścić w limicie ()
  • Odpowiedz
@CaleZycieZielony: zależy od genów. Ja jem co chcę, ćwiczę kiedy mam ochotę i mam bardzo dobrą sylwetkę. Inni muszą się na to pocić na siłowni i takim współczuję. Stracony czas, pieniądze a wystarczyło lepiej wylosować geny ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@pendeho: Nie ma niestety tej, którą chciałem zamówić. Menu polskie i zagraniczne się nie pokrywa. Ja dokopałem się do wartości odżywczych australijskiego Dominos. Skoro w UK i Australii mają, to w Polsce też powinni mieć.
@pendeho: Dokładnie tak, a o co chodzi?
@MasterOfChaos: Nie jest wymagane, ale część dużych sieciówek w Polsce ma takie tabele. Klienci na fejsbukowej stronie Dominos prosili w komentarzach o te tabele, więc nie rozumiem
  • Odpowiedz